Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
08.04.2023 aktualizacja 08.04.2023

Pozycja społeczna może mieć kluczowe znaczenie dla stresu

Adobe Stock Adobe Stock

Badanie na myszach pokazało silną zależność przeżywania stresu od pozycji zajmowanej w społecznej hierarchii. Zdaniem naukowców, podobnie mogą reagować ludzie, co miałoby znaczenie nawet dla poważnych zaburzeń.

W badaniu opisanym na łamach periodyku „Current Biology” zespół z Tulane University (USA) sprawdził, jak położenie na społecznej drabinie wpływa stres doświadczany przez myszy.

Samice tych gryzoni naukowcy hodowali w parach do czasu, aż między zwierzętami ustaliły się oparte na dominacji i uległości relacje.

Wszystkie osobniki były potem poddawane dwóm rodzajom stresu – społecznej izolacji oraz społecznej niestabilności (zmian w otoczeniu przez inne zwierzęta).

„Przeanalizowaliśmy sposoby, na jakie różne formy stresu wpływają na ‘hormon stresu’ – kortykosteron (odpowiednik ludzkiego hormonu – kortyzolu) u poszczególnych osobników, zależnie od ich społecznej pozycji. Przyjrzeliśmy się także aktywności ich mózgów, aby znaleźć obszary aktywujące się w odpowiedzi na psychologiczny stres” – opowiada dr Jonathan Fadok, współautor publikacji.

„Odkryliśmy, że społeczne położenie nie tylko wpływa na to, jak dane zwierzę reaguje na przewlekły, psychologiczny stres, ale że istotny jest także rodzaj stresu” – dodaje.

Na myszy o niskim statusie szczególnie silnie działała społeczna niestabilność, podczas gdy na te o wyższej randze – izolacja.

Miało to swoje odzwierciedlenie w pracy mózgów zwierząt.

„Na przykład niektóre obszary mózgów dominujących osobników reagowały inaczej na społeczną izolację, niż na niestabilność. To samo dotyczyło zwierząt podległych. Pozycja powodowała u zwierząt powstanie specyficznych neurologicznych ‘odcisków palców’ decydujących o tym, jak zareagują one na chroniczny stres” – wyjaśnia dr Lydia Smith-Osborne, główna autorka badania.

„Łącznie wyniki te mogą mieć znaczenie dla zrozumienia wpływu statusu i społecznych powiązań na związane ze stresem choroby, takie jak uogólniony zespół lękowy czy depresja. Jednak potrzebne są dalsze badania z bardziej złożonymi społecznymi sytuacjami, zanim te wyniki będzie można odnieść do ludzi” – podkreśla dr Fadok.(PAP)

Marek Matacz

mat/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024