Wirus nietoperzy rozprzestrzenia się w wyniku braku pożywienia

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Australijskie nietoperze „latające lisy” zbliżają się do siedlisk ludzkich pod wpływem „stresu żywieniowego” i zarażają najpierw konie, a potem ludzi wirusem Hendra (Hev). Trzeba odbudować naturalne siedliska nietoperzy – apeluje zespół australijskich i amerykańskich naukowców.

Artykuł ukazał się w czasopiśmie naukowym „Nature”. Naukowcy przekonują w nim, że australijskie nietoperze, które roznoszą wirusa Hendra (atakuje układ oddechowy i nerwowy), zbliżają się do siedlisk ludzkich pod wpływem „stresu żywieniowego” – czyli braku pożywienia wywołanego zmieniającymi się warunkami pogodowymi. Ma to związek z występowaniem zjawiska pogodowego El Niño.

Zidentyfikowanie środowiskowych przyczyn rozprzestrzeniania się wirusa otworzyło naukowcom możliwość prognozowania — z wyprzedzeniem do dwóch lat – kiedy i na jakich obszarach może wystąpić zagrożenie powstawania skupisk wirusa.

Niedobory żywności dla australijskich nietoperzy zwykle następują po latach z silnym El Niño – zjawiskiem klimatycznym, które często wiąże się z suszą we wschodniej Australii. Zdarzało się, że drzewa, z których nietoperze czerpią pożywienie w okresie zimowym, nie miały problemu z kwitnieniem rok po wystąpieniu suszy, ale obecnie jest z tym coraz większy problem.

„Prawie nie ma już siedlisk zimowych” – mówi Raina Plowright, ekolog chorób i współautorka badań na Cornell University w Ithaca w stanie Nowy Jork.

Sarah Cleaveland, weterynarz i ekolog chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Glasgow w Wielkiej Brytanii uważa, że spojrzenie na wpływ klimatu, środowiska, stresu żywieniowego i ekologii nietoperzy może w przyszłości przyspieszyć badania również nad innymi wirusami, np. Nipah i Ebola.

Autorzy artykułu podkreślają, że wyniki ich badań pozwalają zrozumieć czynniki napędzające zjawisko rozprzestrzeniania się wirusa Hendra, a co za tym idzie – zacząć opracowywać działania ochronne.

Wirus Hendra został zidentyfikowany w 1994 roku po wybuchu epidemii u koni i ludzi w ośrodku szkolenia koni w mieście Brisbane, w Australii. Późniejsze badania wykazały, że rezerwuarem wirusa są nietoperze z rodziny Pteropodidae. Kiedy w poszukiwaniu pożywienia ssaki zbliżają się do siedlisk ludzkich, zostawiają w trawie ślinę z cząstkami przeżutego jedzenia, odchody i mocz. W ten sposób wirus z łatwością przenosi się na pasące się konie, a dalej na człowieka.

Aby zbadać mechanizm rozprzestrzeniania się wirusa, naukowcy zebrali dane na temat lokalizacji kryjówek nietoperzy oraz ich zdrowia, klimatu, niedoborów pożywienia i utraty siedlisk na obszarze około 300 000 km kwadratowych w południowo-wschodniej Australii od 1996 do 2020 r. Następnie opracowani model matematyczny, aby określić, które czynniki i w jakim stopniu wpływały na powstawanie ognisk wirusa.

W trakcie badań naukowcy zauważyli znaczące zmiany w zachowaniu nietoperzy. „Latające lisy” przeszły od koczowniczego trybu życia – przemieszczania się w dużych grupach z jednego rodzimego lasu do drugiego, w poszukiwaniu pożywienia – do osiedlania się w małych grupach na obszarach miejskich i rolniczych – blisko koni i ludzi. Ogólnie liczba zajmowanych kryjówek nietoperzy potroiła się od początku XXI wieku do około 320 w 2020 r.

W oddzielnym badaniu udało się ustalić, że nietoperze zajmujące nowe kryjówki, wydalają wirusa Hendra każdej zimy. Jeśli natomiast doświadczą niedoboru pożywienia w jednym sezonie – w kolejnych latach wydalają więcej wirusa. „Zaobserwowaliśmy naprawdę dramatyczne, zimowe skoki infekcji” – powiedział Daniel Becker, ekolog z University of Oklahoma i współautor artykułu.

Naukowcy podkreślają, że metodą na uniknięcie kolejnej pandemii jest przywrócenie naturalnych siedlisk. Mając dostęp do pożywienia w okresie zimowym, nietoperze nie będą migrowały w kierunku terenów rolniczych i siedlisk ludzkich.

Więcej informacji w artykule źródłowym. 

Autorka: Urszula Kaczorowska

uka/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Grzyb shiitake hamuje postęp włóknienia wątroby

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy zbadali podziemne skupiska mikroorganizmów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera