Historia i kultura

Odrzutowiec LIM-5 został odmalowany przez Politechnikę Białostocką. Zabytek jest uzbrojony w trzy działka

LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz

Odrzutowiec LIM-5 został odmalowany przez Politechnikę Białostocką. Zabytek jest uzbrojony w trzy działka. Wkrótce trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku - poinformowała uczelnia.

Trwa akcja Politechniki Białostockiej #odnawiamyodrzutowiec dla Muzeum Wojska w Białymstoku. Uczelnia przywróciła oryginalne malowanie bojowego myśliwca i uzupełniła brakujące elementy kadłuba.

Wystarczy przyjrzeć się owiewce. Po kilkudziesięciu latach stacjonowania pod chmurką na terenie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej straciła niemal całkowicie przezroczystość.

"Po trzech dniach szlifowania jest nie do poznania" – cieszy się dr hab. inż. Jarosław Szusta, prof. PB, prorektor ds. studenckich, który osobiście zaangażował się w akcję #odnawiamyodrzutowiec.

Wcześniej potężna maszyna została przewieziona ulicami Białegostoku z jednostki Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej do hali maszyn Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej. Tu trwają ostatnie szlify renowacji wyjątkowego obiektu muzealnego - przypomniał przedstawiciel PB.

"Najpierw uzupełniono braki w poszyciu. Fachowcy z Wydziału Mechanicznego PB zamocowali zbiorniki paliwa i zdemontowali silnik, który stanie się osobnym obiektem muzealnym. Wymontowanie silnika ułatwi podwieszenie zabytku na specjalnie zaprojektowanym przez naukowców z PB pylonie, który posadowiony na terenie Parku Militarnego Muzeum Wojska w Białymstoku będzie przyciągał wzrok przechodniów unikalnym obiektem muzealnym. Szczególnie, że właśnie został odmalowany zgodnie z historycznymi danymi" - informuje uczelnia.

"Odnawiany przez nas odrzutowiec ma kolory zgodnie ze specyfikacją techniczną samolotu" – podkreśla prof. Szusta. – "Pozyskanie oryginalnych numeracji farb zajęło nam trochę czasu, ale kustosz Muzeum Wojska w Białymstoku zaakceptował już efekt finalny. Samolot wygląda tak, jak w pierwszym okresie swojego użytkowania".

Muzeum Wojska w Białymstoku odtworzyło historię służby wyprodukowanej w Mielcu na sowieckiej licencji maszyny bojowej.

Odnawiany przez PB odrzutowiec przez rok służył w Słupsku, od 1958 roku stacjonował w Malborku, a od 1973 roku był na stanie 58. lotniczego pułku szkoleniowo-bojowego w Dęblinie. LIM-5 od 1980 roku latał w 38. lotniczym pułku szkoleniowo-bojowym w Modlinie. Swoją służbę zakończył w 1989 roku w Białej Podlaskiej po czym trafił do zbiorów Muzeum Wojska w Białymstoku.

Samolot jest uzbrojony w działko 37 mm Nudelman N 37 oraz dwa działka 23 mm Nudelman-Richter.

"Użyliśmy parku maszynowego Politechniki Białostockiej aby przywrócić temu obiektowi muzealnemu pełny blask oryginału" – przypomina prof. Szusta. - "Odrzutowiec był w opłakanym stanie, brakowało wielu elementów. Wykorzystując nowoczesne technologie, czyli druk 3D cięcie laserowe cięcie plazmą dokonaliśmy rekonstrukcji brakujących elementów".

Szczególnie widowiskowo będzie wyglądał peryskop umieszczony u szczytu idealnie odświeżonej oryginalnej owiewki kabiny pilota. Dzięki wiedzy specjalistów z PB powstały też brakujące elementy światełek bocznych, obrysowych, czy montowanego w maszynie radaru. Lada moment na maszynie pojawi się numer taktyczny odrzutowca i odwzorowane według PRL-owskich kanonów biało-czerwone szachownice.

"Samolot jest już pomalowany w barwach odpowiadających jego służbie" – potwierdza dr Sylwia Trzeciakowska, Główny Inwentaryzator Muzeum Wojska w Białymstoku. - "Wrażenia są doskonałe, odrzutowiec wygląda jak nowy, jakby przyszedł wprost z fabryki w Mielcu. To będzie jeden z najbardziej reprezentacyjnych obiektów naszej kolekcji".

Dobiegają też końca prace nad ekspozycję odrzutowca w Parku Militarnym przy ulicy Węglowej 3. Lada dzień zamontowany zostanie potężny stalowy pylon w kolorze antracytu. Do niego przymocowany będzie odnowiony LIM-5 wzbijający się do lotu. Gotowy efekt będzie do zobaczenia w pierwszej połowie września.

Nauka w Polsce

zan/

Galeria (8 zdjęć)

  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
    1/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
    2/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
    3/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
    4/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
    5/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno
    6/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno
    7/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno
  • LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno
    8/8
    LIM-5 pomalowany na Politechnice Białostockiej trafi do Muzeum Wojska w Białymstoku. Fot. Iryna Mikhno

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Widok na zespół klasztorny na Bielanach z powietrza. Czerwonym okręgiem zaznaczono obszar badań, jedynie niezabudowane miejsce. Fot. F. Welc.

    Pozostałości poszukiwanego eremitorium odnaleziono w klasztorze na warszawskich Bielanach

  • Ampato, grobowiec 1, (5 800 m n.p.m). W górnym poziomie pierwszego z grobowców odkryto pięć potłuczonych naczyń. Fot. Johan Reinhard, archiwum Muzeum Sanktuariów Wysokogórskich (Museo Santuarios Andinos UCSM) w Arequipie.

    Badaczka: ceramika służyła Inkom do utrzymania dominacji religijnej i politycznej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera