Istnieje silna zależność między skalą wymierania organizmów a globalną zmianą temperatury – informują naukowcy na łamach pisma „Biogeosciences”.
W trakcie całego fanerozoiku, czyli eonu trwającego przez ostatnie 539 mln lat i obejmującego ery paleozoiczną, mezozoiczną i kenozoiczną, wystąpiły globalne wymierania organizmów. Spowodowane były nagłymi zmianami klimatu, erupcjami wulkanicznymi czy uderzeniami w Ziemię ciał niebieskich.
Z wyliczeń prof. Kunio Kaiho z Uniwersytetu Tohoku w Sendai (Japonia) wynika, że wymieranie morskich bezkręgowców i lądowych czworonogów koresponduje z odchyleniami temperatury powierzchniowej - niezależnie od tego, czy chodzi o ocieplenie, czy o ochłodzenie klimatu.
„To odkrycie dowodzi, że im większa zmiana klimatu, tym rozleglejsze wymieranie” – opisuje Kaiho.
Jak podkreśla Kaiho, anomalie temperatury powierzchniowej dotyczą całej wielkiej piątki wymierań ziemskich.
W dziejach Ziemi wyodrębnia się pięć wielkich wymierań, w tym największe, wymieranie permskie sprzed ok. 250 mln lat. Obecną katastrofę klimatyczną i szybko postępujący spadek bioróżnorodności nazywa się niekiedy szóstym globalnym wymieraniem.
Więcej - w materiale źródłowym (www.tohoku.ac.jp/en/press/bigger_temperature_change_larger_extinction_event.html) (PAP)
krx/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.