Psycholodzy stwierdzili, że osoby, które bardziej martwią się pandemią, podejmują więcej działań chroniących przed zachorowaniem. Martwienie się działa nawet silniej, niż subiektywne postrzeganie własnego ryzyka.
„W kontekście COVID-19, strach przed chorobą, wiązał się z zachowaniami ochronnymi silniej, niż jakakolwiek inna zmienna, nawet postrzegane przez daną osobę własne ryzyko, czy preferencje polityczne” - podkreśla prof. Marie Helweg-Larsen z Dickinson College, autorka publikacji, która ukazała się na łamach magazynu „Psychology and Health" (https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/08870446.2022.2060979).
„Martwienie się i przekonanie o własnym ryzyku z pewnością są skorelowane, ale nie odgrywają tej samej roli w podejmowanych przez ludzi środkach ostrożności. Nasza analiza pokazuje, że martwienie się w rozumieniu emocjonalnej reakcji jest silniejsze. To interesujące w czasie, kiedy dysponujemy tak dużą ilością informacji o osobistym ryzyku, np. mówiącej o zachorowaniach w najbliższym otoczeniu” - mówi specjalistka.
Jej zespół w odstępie dwóch tygodni przeprowadził dwie ankiety wśród ponad 700 ochotników na początku pandemii, w kwietniu 2020 roku.
Badacze pytali m.in. właśnie o martwienie się, poczucie własnego ryzyka i o zachowania zmniejszające zagrożenie, takie jak utrzymanie dystansu społecznego, mycie rąk czy noszenie masek.
Odpowiedzi odnieśli do lokalnych informacji na temat liczby zachorowań.
Jak się okazało, ludzie, którzy przeszacowywali liczbę zachorowań w okolicy, bardziej martwili się epidemią i częściej podejmowali kroki, aby się chronić.
Największe znaczenie miało jednak martwienie się.
Zdaniem badaczy można to wykorzystać przy tworzeniu przekazów dla ludności. Trzeba to jednak robić w mądry sposób - podkreślają.
„To kluczowe, aby decydenci nie wywoływali więcej martwienia się COVID-19, ale wykorzystali już istniejące zmartwienia ludzi, aby zachęcić ich do podejmowania działań” - mówi prof. Helweg-Larsen.(PAP)
Autor: Marek Matacz
mat/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.