Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
03.05.2022 aktualizacja 03.05.2022

Naukowcy proponują limity produkcji plastiku

Adobe Stock Adobe Stock

Nałożenie ograniczeń na produkcję plastiku zmniejszy jego obecność w środowisku, podwyższy wartość recyklingu i pomoże w ochronie klimatu. To zdanie międzynarodowej grupy ekspertów - autorów listu wysłanego do magazynu „Science”.

Niedawno ONZ przyjęła historyczny traktat, który ma na celu ograniczenie skażenia środowiska tworzywami sztucznymi.

Według planu w sobotę 30 maja rozpoczną się związane z tym negocjacje i debaty nad sposobami, których można użyć w celu ochrony gleby, wód i powietrza przed dużymi odpadami oraz mikroplastikiem.

W związku z tym międzynarodowa grupa naukowców, w liście przekazanym do prestiżowego magazynu „Science”, nawołuje do ograniczenia problemu u jego źródła.

Naukowcy proponują regulowanie i ograniczenie produkcji tworzyw sztucznych, a w długiej perspektywie ich wycofanie. Ich zdaniem recykling nie wystarcza. „Nawet jeśli przetwarzalibyśmy plastik sprawniej i zarządzali odpadami najlepiej, jak potrafimy, nadal będziemy uwalniać do środowiska 17 mln ton plastiku rocznie” - ostrzega Melanie Bergmann z niemieckiego Instytutu Alfreda Wegenera.

„Jeśli produkcja będzie cały czas rosła, staniemy przed prawdziwie syzyfowym zadaniem” - dodaje.

Według badania opublikowanego w „Science” w 2020 roku, jeśli udałoby się wykorzystać wszystkie znane dzisiaj metody, w ciągu kolejnych 20 lat udałoby się zmniejszyć emisję plastiku o 79 proc.

Do dostępnych sposobów autorzy tego opracowania zaliczyli m.in. lepszy recykling, usprawnione zarządzanie śmieciami i wprowadzenie nowych materiałów.

„Rosnąca wykładniczo produkcja to prawdziwy rdzeń problemu, a ilość plastiku wyprodukowanego do dzisiaj przekroczyła już możliwości planety. Jeśli nie poradzimy sobie z tym, wszystkie inne sposoby znaczącego ograniczenia uwalniania plastiku do środowiska zawiodą” - podkreśla dr Bergman.

Ograniczenie produkcji tworzyw jest, jak przekonują naukowcy, poparte najlepszymi jak dotąd badaniami.

Takie podejście zgadza się też ze zdaniem wielu ekspertów z zakresu prawa i polityki, wyrażonym na łamach „Science” w roku 2020.

Oprócz bezpośredniego ograniczania produkcji, w osiągnięciu przedstawionego celu mają pomóc metody zmniejszania popytu, np. w postaci podatków.

Autorzy nowego listu przedstawiają liczne korzyści z ograniczenia podaży i popytu sztucznych tworzyw. Mają one dotyczyć nie tylko środowiska naturalnego, ale i społeczeństwa i ekonomii. „Masywna produkcja napędza także transfer plastiku z północy globu na południe. Limity produkcji spowodują ograniczenie niepotrzebnych zastosowań tworzyw i eksportu plastikowych śmieci” - podkreśla prof. Sedat Gündoğdu z tureckiego Cukurova University.

„Czerpiemy z plastiku wiele korzyści, ale zmniejszenie produkcji podniesie jego wartość, wesprze inne metody ograniczania zanieczyszczenia plastikiem, pomoże ograniczyć zmiany klimatu i przejść na kolistą, zrównoważoną ekonomię” - dodaje specjalista.

Więcej informacji - na TEJ stronie.  (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024