Trzy czwarte społeczeństwa w Polsce przechorowało COVID w sposób naturalny, a szczepienia podniosły odporność o ok. 20 proc. Dziś odporność stadna jest na poziomie ok. 95 proc. – mówi dr Franciszek Rakowski z ICM UW.
Dr Franciszek Rakowski jest członkiem Rady ds. COVID-19 przy Prezesie Rady Ministrów, członkiem zespołu ds. monitorowania i prognozowania epidemii COVID-19 przy ministrze zdrowia Adamie Niedzielskim, ekspertem w Centrum Analiz Strategicznych KPRM oraz adiunktem w ICM Uniwersytecie Warszawskim. Podczas wykładu na UW Rakowski opowiedział, jak zmieniał się model matematyczny, stworzony pierwotnie w 2010 r na potrzeby rozwoju zachorowań na grypę.
„Sam kod modelu rozrósł się pięciokrotnie, żeby opisać zjawiska takie, jak warianty wirusa, szczepienia i restrykcje” – powiedział Rakowski.
Ekspert przyznał, że od początku największym problemem była mała liczba danych, które są kluczowe do tworzenia prognoz. Rakowski powiedział wprost, że powiatowe placówki sanitarne i sam GIS nie były przygotowane do precyzyjnego raportowania danych z dnia na dzień. Nie było systemu informatycznego, który by to usprawniał.
Na początku marca 2022 r. zespół dr Rakowskiego pokazał administracji rządowej wykres, z którego wynikało, że społeczeństwo polskie osiągnęło ok. 95-procentową odporność stadną. 75 proc. społeczeństwa przechorowało COVID w sposób naturalny, a szczepienia podniosły odporność o ok. 20 proc.
Rząd zdecydował się znieść wszystkie restrykcje od 1 kwietnia. Wraz z tym ruchem zmienił się także system raportowania nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2.
„To nam psuje pracę. To nie był korzystny ruch, że w tym samym momencie zniesiono wszystkie restrykcje i jednocześnie zmieniono sposób monitorowania nowych przypadków zakażeń. Można było znieść restrykcje 1 kwietnia, ale trzeba było utrzymać sposób raportowania danych przez kolejne tygodnie, żebyśmy mogli zobaczyć jak zniesienie masek wpłynęło na trendy epidemiologiczne” – powiedział Rakowski.
Zmianie uległo także finansowanie testów PCR w przychodniach POZ.
"Zmiana sposobu finansowania i rozliczania testów PCR skutkuje tym, że w gabinetach POZ nie robi się już testów PCR, tylko testy antygenowe, dlatego od kwietnia liczba przypadków zakażeń jest sztucznie zaniżona” – zwrócił uwagę Rakowski.
Na pytanie PAP, jak te zmiany wpłyną na pracę zespołu modelującego przebieg epidemii w Polsce, powiedział: „musimy złapać trend od nowa. Nauczyliśmy się żyć z brakiem danych”.
Rakowski zapytany przez PAP, czy zgadza się ze stwierdzeniem matematyka i epidemiologa, Adama Kucharskiego z London School of Hygiene and Tropical Medicine, że prognozowanie epidemii to „przewidywanie nieprzewidywalnego” - odpowiedział, że nie podziela go w pełni. Faktem jest, że nie da się wpisać do modelu matematycznego reakcji społeczeństwa na wprowadzenie restrykcji ani zaskakującego ruchu rządu o zmianie raportowania pandemii – ale da się przewidzieć, co się stanie, kiedy nikt nie wykona żadnego ruchu i pandemia będzie się rozwijała w sposób „naturalny”.
„Możemy przewidzieć, co się stanie, jeśli nie przeprowadzimy żadnej interwencji. W ten sposób przewidzieliśmy dość precyzyjnie czwartą falę – kiedy wystąpi, jaka duża będzie, i że to będzie pierwszy raz, kiedy fala samoistnie się zagnie (tak, jak fala wariantu omikron) – nie będziemy musieli wprowadzać restrykcji, żeby ją ściąć – bo dobije do poziomu 30 tys. przypadków dziennie i nastąpi odbicie. Wiedzieliśmy, że dochodzimy do poziomu odporności stadnej. To nam się udało świetnie przewidzieć” – powiedział Rakowski.
I dodał: „Pewne rzeczy udaje się przewidzieć – z pełną świadomością, że nie zawsze będziemy odnosili sukces. Najważniejsze jest to, że pokazujemy, jaki jest mechanizm i trend procesu pandemicznego”.
PAP - Nauka w Polsce, Urszula Kaczorowska
uka/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.