Twórcą wytawy jest Jan Świerkowski, artysta i futurolog z Instytutu B61. Wystawa zabiera widza w podróż po województwie kujawsko-pomorskim, a jednocześnie odwołuje się do naukowych osiągnięć Polaków. W ten unikatowy sposób, wykorzystując oryginalne połączenie sztuki i nauki, artyści zachęcają odwiedzających Expo 2020 do inwestowania w Polsce.

Gości wystawy wita neon „Kosmos” - pamiątka po toruńskim hotelu, którego budynek powstał w ramach obchodzonego w 1973 roku w Polsce "Roku Kopernikańskiego", z okazji 500 urodzin Mikołaja Kopernika. Po rozbiórce hotelu neon uratowali toruńscy artyści.

Tutaj rozpoczyna się pierwsza część wystawy zatytułowana „spokój”. Na odwiedzających czeka m.in. gigantyczny portret Mikołaja Kopernika stworzony na podstawie wizerunku astronoma, który został odtworzony na podstawie jego czaski. Korzystając z szuflad w głowie astronoma odwiedzający będą odkrywać jego dorobek. Tutaj też poznają lepiej województwo kujawsko-pomorskie, jego zabytki, legendy i walory naturalne.

Kolejne dwie części to „impuls” i „moc”. Każda z nich została przygotowana w duchu art&science. Znajdujący się w pierwszej z nich qubik z kodami QR umożliwi zwiedzającym odkrywanie biblioteki multimediów, która kryje w sobie osiągnięcia, ważne postaci i ambasadorów regionu.

Jedną z większych atrakcji ekspozycji są projekty regionalnych skafandrów astronautów, które Instytut B61 przygotował we współpracy z duetem modowym RAD DUET. Użyte do ich produkcji materiały zostały poddane zjawiskom fizycznym, z którymi mamy do czynienia w Kosmosie. Kwiaty z włocławskiego fajansu wykorzystane w projekcie strojów służą jako panele słoneczne z opcją fotosyntezy. Z kolei kryształowy strój podróżny jest przeznaczony do spacerów w Kosmosie. Półzamknięty hełm powstał dzięki odkryciu Jana Czochralskiego, genialnego polskiego chemika i wykorzystuje kryształy jako półprzewodniki, chroniąc podróżnych przed próżnią.

"W ten sposób pokazujemy potencjał naukowy kraju i regionu kujawsko-pomorskiego, w którym tak samo, jak w czasach Mikołaja Kopernika, dzieją się rewolucyjne odkrycia, które mają potencjał, by zmieniać świat" – mówią pomysłodawcy i twórcy wystawy.

Na wystawie pojawiła się także instalacja nawiązująca do pierwszej planety poza Układem Słonecznym, którą ponad trzydzieści lat temu odkrył profesor Aleksander Wolszczan.

Ekspozycja przygotowana przez Instytut B61 to pokaz możliwości polskiej sztuki współczesnej. Jego twórca, Jan Świerkowski, słynie z futurologicznych widowisk i instalacji art&science, które przybliżają ludziom Wszechświat. Technologie, które powstają pod okiem Jana Świerkowskiego są wykorzystywane w galeriach, muzeach, centrach nauki i przez instytucje branży eventowej. Część z nich została wykorzystana przy tworzeniu wystawy w Dubaju.

PAP - Nauka w Polsce

ekr/