Jak wskazali naukowcy z zespołu kierowanego przez Keitha Prufera kukurydza stała się po raz pierwszy głównym pokarmem człowieka w Ameryce Środkowej. Region ten już we wcześniejszych badaniach uznawany był za kolebkę tej rośliny.

W najnowszym wydaniu naukowego pisma “Ancient Mesoamerica” zespół złożony z archeologów, biologów, ekologów i geologów opisał prowadzone od 2017 r. badania w jaskiniach na terenie środkowoamerykańskiego kraju Belize.

Naukowcy wyjaśnili, że znalezione w grotach pozostałości ludzkich szkieletów pozwoliły na stwierdzenie, że przed około 4700 lat temu kukurydza stała się głównym pożywieniem człowieka zamieszkującego region Ameryki Środkowej.

Badacze wskazali, że istnieje przypuszczenie, iż kukurydzę hodowano wcześniej również na północno-zachodnich obszarach Ameryki Południowej, ale uprawa ta dotyczyła niewielkiej populacji, która wraz ze zmianami klimatu przeniosła się na północ.

Zespół Prufera przypuszcza, że wraz z upowszechnieniem się hodowli kukurydzy w Ameryce Środkowej i jej masowym spożyciem następnie jej uprawę przejmowały kolejne społeczności.

Prufer zaznaczył, że tezę o kolebce powszechnej uprawy kukurydzy w Ameryce Środkowej, a nie Ameryce Południowej, potwierdza analiza ludzkich kości z obu tych regionów.

Wyjaśnił, że przyjęcie przez człowieka kukurydzy jako podstawowego składnika żywieniowego naukowcy datują na 2750- 2050 r. p.n.e. opierając swoje studium na badaniu izotopem węgla ludzkich szkieletów znalezionych w Belize. Dodał, że w Ameryce Południowej kukurydza stała się nieodzownym elementem diety dopiero 1000-1500 lat później.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ agt/