Naukowcy – jak superbohaterowie – ratują świat

Superheroes ratują świat i ludzkość z kłopotów. Tomasz Rożek w swej książce przekonuje, że superbohaterowie nie są postaciami z bajek. I podaje konkretne przykłady – polskich naukowców i odkrywców. Ich supermocą jest… wiedza.

„To naukowcy – nasi superbohaterowie – pchają świat do przodu, rozwijają go, wciąż coś wymyślają i odkrywają. (…) tak jak tych bajkowych, łączy ich jedno: ratują świat i ludzkość z tarapatów” – pisze we wstępie do „Akademii Superbohaterów” Rożek.

Książka prezentuje niedługie życiorysy 32 polskich naukowców – tych bardzo znanych, tych mniej znanych i tych nieco zapomnianych. Jako pierwsza pojawia się Maria Skłodowska-Curie. Są też m.in. Mikołaj Kopernik, Ignacy Łukasiewicz, Henryk Arctowski, Ignacy Mościcki i Stanisław Lem.

Życiorysy napisane są lekkim piórem, przyjemnie się je czyta, a nawet pozostawiają niedosyt, dlaczego tak mało. Opatrzone są portretami bohaterów, utrzymanymi w klimacie komiksów.

Akademia Superbohaterów
Akademia Superbohaterów

Dopełnieniem książki jest edukacyjna gra karciana w formie quizu. Na kartach znajdują się postacie naukowców i podane są fakty z życia bohatera. Na ich podstawie gracze muszą zgadnąć, o kogo chodzi.

Swym projektem, prezentującym dokonania polskich naukowców, Tomasz Rożek nie tylko chce popularyzować wiedzę o nich, ale także przekonać młodych czytelników – bo do nich głównie skierowana jest książka – by uwierzyli, że „każdy ma w sobie takie supermoce, dzięki którym może stać się kimś wielkim”.

„Oni wszyscy – polscy superbohaterowie – swoje supermoce wypracowali sami. Nie urodzili się lepsi – mądrzejsi czy silniejsi. Niektórzy pochodzili z biednych rodzin, wielu urodziło się w bardzo trudnych czasach. Czasami nie mieli wsparcia w swoim otoczeniu. Mieli – tak jak my – swoje sukcesy i porażki. Często było im bardzo trudno, a realizacja pragnień wymagała od nich ciężkiej pracy. Chciałbym, byście czytali tę książkę, uwierzyli, że każdy z nas może być superbohaterem” – pisze Tomasz Rożek.

Książka została wydana przez Fundację Nauka. To Lubię. Na końcu książki autor zachęca, by kontaktować się z nim i proponować nazwiska kolejnych naukowców, o których czytelnicy chcieliby przeczytać, być może w następnych wydaniach.

Agnieszka Kliks-Pudlik

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera