Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany był przez dziennikarzy w czasie konferencji prasowej, w czasie które podsumowywał rok swojej działalności jako szef MEiN, również o plany na przyszłości. "Nie mam również wątpliwości, że priorytetem jest większa zmiana Konstytucji dla Nauki (ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, zwana też Ustawą 2.0). Już objawiły się te mankamenty, które w Konstytucji dla Nauki są" - powiedział Czarnek.

Szef MEiN powiedział, że założenia zmian zostały wypracowane m.in. przez zespół prof. Waldemara Parucha, który powstał w listopadzie ub. r.

"Mała nowelizacja będzie miała miejsce na jesieni. Większa nowelizacja - w tym również większa transparentność awansu naukowego - to wiosna przyszłego roku. To są te priorytety, które są przed nami" - powiedział.

Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz przepisy ją wprowadzające weszła w życie 1 października 2018 r. To całościowa reforma szkolnictwa wyższego zakładająca duże zmiany m.in. w działaniu uczelni, ich finansowaniu, karierze akademickiej. Była przygotowywana pod kierunkiem byłego wicepremiera i szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina.

W styczniu szef MEiN Przemysław Czarnek mówił, że reforma Jarosława Gowina była potrzebna. "Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości" - powiedział Czarnek. W jego ocenie "ruszyła skostniały świat szkolnictwa wyższego i nauki". Dodał, że na etapie wdrażania Konstytucja dla Nauki "wykazuje pewne mankamenty, luki i nieścisłości", które mają zostać usunięte.(PAP)

autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ ok/