25 megamiast wytwarza 52 proc. światowej miejskiej emisji gazów cieplarnianych

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Zaledwie 25 największych miast odpowiada za ponad połowę emisji gazów cieplarnianych, pochodzącej ze 167 badanych miast - informuje pismo “Frontiers in Sustainable Cities".

Przyjęte w 2015 roku przez 170 krajów Porozumienie Paryskie ma na celu ograniczenie średniego wzrostu temperatury na świecie do 1,5 st. C - zwłaszcza poprzez ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Jednak raport UNEP (Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych) pokazuje, że bez drastycznych i surowych działań mających na celu złagodzenie kryzysu klimatycznego, nadal zmierzamy do wzrostu temperatury o ponad 3 st. C do końca XXI wieku.

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie “Frontiers in Sustainable Cities” przedstawia pierwszy globalny bilans gazów cieplarnianych (GHG) emitowanych przez główne miasta na całym świecie. Celem było zbadanie i monitorowanie skuteczności historycznych polityk redukcji gazów cieplarnianych wdrożonych przez 167 globalnie rozmieszczonych miast, które znajdują się na różnych etapach rozwoju.

Miasta pokrywają tylko 2 proc. powierzchni Ziemi, jednak w dużym stopniu przyczyniają się do kryzysu klimatycznego. „Obecnie ponad połowa światowej populacji mieszka w miastach. Miasta są odpowiedzialne za ponad 70 proc. emisji gazów cieplarnianych i są współodpowiedzialne za dekarbonizację gospodarki światowej. Obecne metody inwentaryzacji stosowane przez miasta różnią się na całym świecie, co utrudnia ocenę i porównywanie postępów w ograniczaniu emisji w czasie i przestrzeni” – mówi współautor dr Shaoqing Chen z Sun Yat-sen University w Chinach.

W pierwszym rzędzie autorzy przeprowadzili inwentaryzacje emisji gazów cieplarnianych na poziomie sektora w 167 miastach – od obszarów metropolitalnych, takich jak Durban w RPA, po miasta takie jak Mediolan we Włoszech. Następnie przeanalizowali i porównali postępy w redukcji emisji dwutlenku węgla w miastach na podstawie inwentaryzacji emisji zarejestrowanych w różnych latach (od 2012 do 2016). Na koniec ocenili krótko-, średnio- i długoterminowe cele miast w zakresie ograniczania emisji dwutlenku węgla.

Miasta zostały wybrane z 53 krajów (w Ameryce Północnej i Południowej, Europie, Azji, Afryce i Oceanii) na podstawie reprezentatywności pod względem wielkości miast i rozmieszczenia regionalnego. Stopień rozwoju wyróżniano na podstawie przynależności do krajów rozwiniętych i rozwijających się według kryteriów klasyfikacji ONZ.

Jak wykazały badania, 25 największych metropolii odpowiadało za 52 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w miastach. Głównymi źródłami emisji były wytwarzanie energii oraz transport.

Spośród 42 miast, dla których dostępne były odpowiednie dane, 30 zmniejszyło roczne emisje gazów cieplarnianych w okresie objętym badaniem. Jednak w kilku nastąpił wzrost emisji.

Wyniki pokazały, że zarówno kraje rozwinięte, jak i rozwijające się mają miasta o wysokiej całkowitej emisji gazów cieplarnianych, ale megamiasta w Azji (takie jak Szanghaj w Chinach i Tokio w Japonii) były szczególnie ważnymi emitentami. Inwentaryzacja emisji per capita wykazała, że miasta w Europie, Stanach Zjednoczonych i Australii miały znacznie wyższe emisje niż większość miast w krajach rozwijających się. Chiny, klasyfikowane tutaj jako kraj rozwijający się, miały również kilka miast, w których emisje per capita dorównywały emisjom krajów rozwiniętych. Należy zauważyć, że wiele krajów rozwiniętych zleca wysokoemisyjne łańcuchy produkcyjne do Chin, co zwiększa emisje związane z eksportem w przypadku tych ostatnich.

Naukowcy zidentyfikowali również niektóre z najważniejszych źródeł emisji gazów cieplarnianych. „Podział emisji na sektory może nas poinformować, jakie działania powinny być traktowane priorytetowo, aby zmniejszyć emisje z budynków, transportu, procesów przemysłowych i innych źródeł” - mówi Chen.

Energia stacjonarna (stationary energy) – obejmująca emisje ze spalania paliw i zużycia energii elektrycznej w budynkach mieszkalnych i instytucjonalnych, budynkach komercyjnych i budynkach przemysłowych – stanowiła od 60 do 80 proc. całkowitych emisji w miastach Ameryki Północnej i Europy. W jednej trzeciej miast ponad 30 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych pochodziło z transportu drogowego. Mniej niż 15 proc. całkowitych emisji pochodziło z kolei, dróg wodnych i lotnictwa.

W przypadku 30 miast w latach 2012–2016 nastąpił wyraźny spadek emisji. Cztery miasta o największej redukcji emisji na mieszkańca to Oslo, Houston, Seattle i Bogota. Cztery miasta o największym wzroście emisji na mieszkańca to Rio de Janeiro, Kurytyba, Johannesburg i … Wenecja.

Spośród 167 miast 113 wyznaczyło różne rodzaje celów redukcji emisji gazów cieplarnianych, a 40 - cele neutralności węglowej. Jednak z innych badań i raportów wynika, że wciąż daleko do osiągnięcia celów wyznaczonych przez Porozumienie Paryskie.

Chen i współpracownicy formułują trzy kluczowe zalecenia.

Po pierwsze, należy zidentyfikować kluczowe sektory emitujące i ukierunkować je na bardziej skuteczne strategie łagodzenia. Na przykład należy ocenić różnice w rolach, jakie dla miast odgrywają stacjonarne zużycie energii, transport, zużycie energii w gospodarstwach domowych i przetwarzanie odpadów. Po drugie, potrzebne jest również opracowanie metodologicznie spójnych globalnych inwentaryzacji emisji gazów cieplarnianych, aby śledzić skuteczność polityk redukcji gazów cieplarnianych w miastach. Wreszcie miasta powinny wyznaczyć bardziej ambitne i łatwe do weryfikacji cele łagodzenia emisji. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Mikroplastik w powietrzu może powodować niepłodność i nowotwory

  • Fot. Adobe Stock

    Walenie mogą żyć 130 lat i dłużej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera