Oprócz powszechnie znanego testu PCR używanego w diagnostyce COVID-19, istnieją testy serologiczne (krwi), które wykrywają przeciwciała przeciwko SARS-CoV-2, wirusowi wywołującemu COVID-19. Tego rodzaju badania krwi mają znaczące zastosowania, od identyfikacji ozdrowieńców z wysokimi poziomami przeciwciał anty-SARS-CoV-2, których krew może być wykorzystana do terapii osoczem, po pomiar skuteczności szczepionki.

Przeciwciała to białka wytwarzane przez układ odpornościowy organizmu w celu zwalczania obcych białek, takich jak te, z których składa się wirus SARS-CoV-2. Przeciwciała działają poprzez wiązanie się z określoną częścią wirusa rozpoznawaną przez układ odpornościowy, zwaną „antygenem”. SARS-CoV-2 składa się z czterech głównych białek, z których dwa są wysoce immunogenne (zdolne do wytworzenia odpowiedzi immunologicznej). Te immunogenne białka to białko kolca (S) i nukleokapsydu (N). Obecność przeciwciał specyficznych dla białka S oznacza, że istnieje większa aktywność neutralizująca wirusa, podczas gdy przeciwciała specyficzne dla białka N wskazują na wcześniejszą infekcję spowodowaną przez SARS-CoV-2.

Jednak wiedza dotycząca oddziaływania różnych przeciwciał („izotypów” przeciwciał) z antygenami SARS-CoV-2 wciąż jest niekompletna. Dlatego zespół naukowców pod kierownictwem profesora Hidetsugu Fujigakiego i profesora Yohei Doi z Fujita Health University we współpracy z National Institute of Infectious Diseases w Japonii, FUJIFILM Wako Pure Chemical Corporation i FUJIFILM Corporation podjął pierwsze szczegółowe badanie tych interakcji.

„Naszym celem było ilościowe określenie aktywności neutralizującej różnych przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2 - wyjaśnia Fujigaki - Przyjrzeliśmy się przeciwciałom specyficznym dla różnych części białka S i białka N, aby określić, które z nich były najlepszym prognostykiem powstrzymania wirusa".

Naukowcy przeanalizowali próbki krwi pobrane od 41 pacjentów z COVID-19 w szpitalu uniwersyteckim Fujita Health. Zespół opracował testy przy użyciu trzech typowych przeciwciał (IgG, IgM i IgA), z których każde dzieli się na izotypy, które specyficznie wiążą się z pięcioma antygenami (trzy części białka S, w tym domena wiążąca receptor [RBD], pełne białko S i pełne białko N).

Badania wykazały, że wszystkie izotypy przeciwciał, które wiążą się z białkiem S (pełne i częściowe), były wysoce specyficzne, natomiast izotypy przeciwciał wiążące się z białkiem N – mniej specyficzne. Z niewielkimi odchyleniami wszystkie przeciwciała są wykrywalne u pacjentów po około 2 tygodniach od pojawienia się objawów, a czułość ich wykrywania była wyższa niż 90 proc. (z wyjątkiem wiązania przeciwciał IgM z białkiem N). Co ważne, naukowcy wykazali, że IgG specyficzne dla RBD białka S ma najwyższą korelację z aktywnością neutralizującą wirusa i ciężkością choroby. Innymi słowy, pomiar poziomów IgG swoistych dla RBD może nam wiele powiedzieć o odpowiedzi immunologicznej pacjentów z COVID-19 i może być podstawą do poprawy wyników badań krwi dotyczących COVID-19.

„Jesteśmy bardzo podekscytowani naszymi odkryciami również ze względu na ich implikacje dla terapii surowicą ozdrowieńców - typem leczenia, w którym przetacza się krew od osób, które wyzdrowiały z COVID i mają wysoki poziom przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2 - powiedział dr Fujigaki. - Możliwość wykazania, że przeciwciało IgG przeciwko RBD jest silnie skorelowane z aktywnością neutralizującą oznacza, że możemy zidentyfikować dawców krwi odpowiednich do tego leczenia”. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/