Nadleśniczy z Gołdapi Daniel Chochulski przekazał PAP, że cztery sprowadzone do Puszczy Rominckiej osobniki to dwie krowy z dwoma cielętami. Przyjechały pod koniec tygodnia z Puszczy Boreckiej. "Podróż zniosły bardzo dobrze. Nie widać żadnych niepojących oznak w ich zachowaniu" - zapewnił.

Żubry zostały umieszczone w leśnej zagrodzie adaptacyjnej o powierzchni 4 ha. Spędzą tu prawdopodobnie około półtora miesiąca. Gdy przystosują się do nowego środowiska, zostaną wypuszczone na wolność.

Przygotowania leśników do reintrodukcji żubra w Puszczy Rominckiej trwały od kilku miesięcy. Przywiezione w okolice Gołdapi zwierzęta zostały wytypowane przez zespół naukowców, pracowników Lasów Państwowych i lekarzy weterynarii. Są to osobniki zdrowe, rokujące na założenie nowego, silnego i odpornego stada. Z czasem zostaną tu sprowadzone kolejne dziko żyjące krowy i byk, które mają być odłowione ze stad żyjących w Puszczy Knyszyńskiej i Boreckiej.

Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk poinformował PAP, że sprowadzone do Puszczy Rominckiej krowy mają założone obroże telemetryczne z nadajnikiem GPS. "Obroże dostarczają informacji o położeniu całego stada, gdyż samice żubra przemieszczają się wraz z nim i bardzo rzadko zdarzają im się samotne wędrówki. Dzięki telemetrii można obserwować także zachowanie poszczególnych krów po urodzeniu cielaka" - wyjaśnił.

Przekazał też, że głównym celem reintrodukcji - ponownego wprowadzenia gatunku w miejsce, w którym kiedyś występował - jest zapewnienie jak najlepszych warunków do bytowania żubrów. Zadania wykonywane są w ramach projektu "Kompleksowa ochrona żubra w Polsce". Należy do nich m.in zapewnienie odpowiedniej opieki weterynaryjnej, zimowe dokarmianie, koszenie oraz uprawa łąk, a także przygotowanie niezbędnej infrastruktury.

Jak przypomniał, w ostatnich latach nastąpił wyraźny rozwój populacji żubra w Polsce i na świecie. Według danych z 2019 r. w naszym kraju żyje obecnie ponad 1,8 tys. żubrów, z których zdecydowana większość zamieszkuje lasy we wschodniej części kraju. "Ten sukces jest wynikiem realizacji wielu projektów ochrony gatunku w poszczególnych krajach, a także ścisłej współpracy międzynarodowej" - zaznaczył.

Puszcza Romincka to duży kompleks leśny w północno-wschodniej części woj. warmińsko-mazurskiego, przy granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Zajmuje powierzchnię 36 tys. ha, przy czym tylko około 13 tys. ha znajduje się po polskiej stronie. (PAP)

autor: Marcin Boguszewski

mbo/ wj/