Jak poinformował dyrektor Departamentu Starożytnego Egiptu w Ministerstwie Starożytności Egiptu dr Mahmoud Afifi, do odkrycia doszło podczas dziewiątego sezonu badań misji hiszpańsko-egipskiej. Dodał, że drewniana trumna zachowała się w kiepskim stanie. Jednak kryła w swoim wnętrzu bogato dekorowany kartonaż, który przetrwał do naszych czasów niemal nienaruszony.

Według wstępnych szacunków grób pochodzi z Trzeciego Okresu Przejściowego (1069-747 lat p.n.e.). Pochowano w nim osobę o imieniu Amenrenef. Mężczyzna nosił tytuł "sługi domu króla". Na dworze jednego z faraonów nadzorował służących.

Kartonaż pokryty jest wielobarwnymi dekoracjami i inskrypcjami, wśród których są najbardziej charakterystyczne symbole i elementy związane z religią starożytnego Egiptu: symbole solarne, wyobrażenia Izydy - bogini ukazanej z rozpostartymi skrzydłami, Neftydy i czterech synów boga Horusa - poinformowała kierowniczka misji wykopaliskowej, dr Myriam Seco Alvarez z Uniwersytetu Sewilli w Hiszpanii.

Do znaleziska doszło w sąsiedztwie południowej części muru obwodowego założenia świątynnego faraona Totmesa III (1479-1425 lat p.n.e.). Ta świątynia grobowa położona jest na wschód od wzgórza Chocha. Druga świątynia wzniesiona przez tego władcę znajduje się w nieodległej dolinie Deir el-Bahari tuż obok słynnej świątyni królowej Hatszepsut. Oba ostatnie założenia od wielu dekad badają polscy archeolodzy i egiptolodzy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.

Chowanie zmarłych na obszarze świątyń wzniesionych setki lat wcześniej nie jest w Egipcie niczym wyjątkowym. We wspomnianej świątyni Hatszepsut polscy badacze odkryli blisko 20 grobów również z Trzeciego Okresu Przejściowego. Znaleźli się w nich wysocy notable - wezyrowie (czyli drugie po faraonie osoby w państwie), członkowie rodzin królewskich i wysocy rangą kapłani. (PAP)

szz/ agt/