
U dzieci, które posiadają mutację genu HFE, nawet niewielka ekspozycja na ołów może przyczynić się do rozwoju ADHD - wynika z badań opublikowanych w piśmie "Psychological Science".
Naukowcy z Oregon Health and Science University porównywali stężenie ołowiu we krwi 386 zdrowych dzieci i nastolatków w wieku od 6 do 17 lat. U połowy badanych zdiagnozowano wcześniej ADHD.
U wszystkich dzieci stężenie ołowiu we krwi mieściło się w dopuszczalnych granicach, jednak badacze zauważyli, że w przypadku dzieci posiadających mutację C282Y w obrębie genu HFE (posiada ją około 10 proc. dzieci w USA) wyższa ekspozycja na ołów była związana z wystąpieniem objawów ADHD, zwłaszcza nadaktywności i impulsywności. Zależność ta była najsilniejsza u chłopców.
Ołów wchłaniany jest przez skórę, drogi oddechowe oraz układ pokarmowy. Występuje w pyłach emitowanych m.in. przez huty, koksownie czy zakłady metalurgiczne. Może dostać się do organizmu także w wyniku wypicia wody pochodzącej ze starych ołowianych rur. Mimo wprowadzenie przepisów mocno ograniczających ekspozycję na ołów, pierwiastek ten wciąż obecny jest w wielu zabawkach czy biżuterii.
Gen, w obrębie którego występuje mutacja, pomaga kontrolować wpływ ołowiu na organizm. Te badania pomagają zrozumieć rolę interakcji czynników środowiskowych i genetycznych w rozwoju ADHD - komentują naukowcy. (PAP)
koc/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.