Odbudowa populacji jesiotrów w polskich rzekach przynosi efekty

Fot. PAP/ Wojciech Pacewicz 29.11.2014
Fot. PAP/ Wojciech Pacewicz 29.11.2014

Od kilku lat trwa odbudowa zasobów jesiotra w polskich wodach w oparciu o sztuczne hodowle narybku. Wydano już na ten cel ponad 6,5 mln zł. W 2013 r. wyprodukowano 440 ton tej ryby. Chowem jesiotrów chce się zająć już 40 gospodarstw rybackich.

Ryby jesiotrowate są niezwykle cenione przez smakoszy. Nie tylko dzięki smacznemu mięsu, ale także z powodu uzyskiwanej od nich ikry. Najbardziej ceniony jest czarny kawior od jesiotrowatych z Morza Kaspijskiego.

Kiedyś jesiotry licznie występowały także w basenie Morza Bałtyckiego. Jednak intensywne połowy i zanieczyszczenia wód doprowadziły do gwałtownego zmniejszenia zasobów tej ryby. Na początku XX wieku spadek ich liczebności był tak duży, że jej połowy straciły znaczenie gospodarcze i wprowadzono zakazy połowów tego gatunku (w Polsce od 1932 r. częściowy, a w 1936 r. całkowity zakaz połowu).

Ochrona jesiotrów okazała się jednak niewystarczająca. W czasach powojennych już praktycznie tych ryb nie było. Pojedyncze okazy złowiono jedynie incydentalnie. Np. w 1965 r. w Wiśle powyżej Torunia złowiono samicę długości 2,8 m i wadze 136 kg – uznawaną za ostatniego przedstawiciela populacji wiślanej; w 1996 r. w wodach terytorialnych Estonii odnotowano ostatni fakt połowu jesiotra bałtyckiego – samicy dł. 2,7 m i wagi 136 kg.

Pracę nad odbudową jesiotra w polskich wodach prowadzone są od 1996 r. Koordynuje je Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie we współpracy z Instytutem Ekologii Wód i Rybactwa Śródlądowego w Berlinie. Włączyła się do nich także Organizacja Producentów Ryb Jesiotrowatych w Toruniu, która jako jedyna w Polsce w 2010 r. została uznana w zakresie produkcji ryb jesiotrowatych i tym samym wpisana do rejestru uznanych organizacji producentów rybnych.

Jak poinformował PAP wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke, na przywrócenie stad jesiotra wydano ponad 6,5 mln zł w ramach unijnych programów rybackich SPO i PO Ryby. Dodatkowo zarybienie finansowane jest z budżetu ministerstwa rolnictwa. W 2014 r. z pieniędzy resortu (za 87 tys. zł) przeprowadzone zostało zarybienia jesiotrem rzeki Baryczy w dorzeczu Odry.

Wiceminister zaznaczył, że przywrócenie obecności jesiotra w polskich wodach nie byłoby możliwe bez sztucznej hodowli narybku w oparciu o akwakulturę, czyli hodowlę m.in. ryb w kontrolowanym lub specjalnie wybranym środowisku wodnym. Naukowcy początkowo chcieli do odbudowy wykorzystać materiał zarybieniowy uzyskany od jesiotra zachodniego, jednak okazało się to niemożliwe i ostatecznie do tego celu posłużył gatunek obecnie występujący w warunkach naturalnych wzdłuż wybrzeża Kanady i Stanów Zjednoczonych.

Pierwsze pilotażowe zarybienie narybkiem jesiotra miały miejsce w 2006 r. – narybek wpuszczono do Drwęcy. W 2007 roku zarybienia były kontynuowane na większą skalę w rzekach dorzecza Odry (Drawa, Gwda i Warta) i Wisły (Drwęca), trwają do dziś.

W wyniku prowadzonych zarybień jesiotry zaczęły pojawiać w wodach Zatoki Gdańskiej, Zalewie Szczecińskim i innych częściach Bałtyku. Zdarzają się przypadkowe połowy przy okazji połowów ryb flądrowatych. Według rybaków, jesiotry dobrze znoszą warunki naturalne panujące w polskich rzekach i wodach przybrzeżnych, wykazując duże przyrosty masy ciała.

W 2013 r. roczna produkcja jesiotrów w Polsce wyniosła 440 ton. Ikry przeznaczonej do konsumpcji wyprodukowano 128 kg.

Jesiotry w Polsce hoduje się w stawach (w tym zasilanych ciepłą wodą), jak i w tzw. obiegach zamkniętych. Produkcja jesiotra jest dochodowa, ale trzeba pamiętać uzyskanie ryb dużych rozmiarów wynosi 7-10 lat i wiąże się ze znacznym ryzykiem produkcyjnym. (PAP)

awy/ par/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • dr Tomasz Włodarski z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Fot. archiwum własne.

    Ekspert: AlphaFold nie zabierze pracy biologom

  • Fot. Adobe Stock

    Skąd zanieczyszczenia powietrza? Sporo pyłu niesie dym z domów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera