Dobre filmy, w których zagrał pies, mogą zapoczątkować modę na konkretną rasę. Taka moda może się utrzymywać nawet dziesięć lat - twierdzą naukowcy na łamach "PLOS ONE".
Wpływ filmów, w których obok aktorów pojawiają się psy, na popularność różnych ras, może się utrzymywać nawet 10 lat i ma związek z ogólnym sukcesem filmu - twierdzą naukowcy z University of Bristol, City University of New York i Western Carolina University.
W badaniach wykorzystali oni dane z American Kennel Club (AKC) - największej organizacji kynologicznej w USA, która prowadzi rejestr ras i rejestr rodowodów, obejmujący ponad 65 mln psów. Jednocześnie przeanalizowali 87 filmów, w których aktorom towarzyszyły psy. Stwierdzili, że wyświetlanie tych filmów przekładało się na wzrost popularności ras, obecnych w filmie. Efekt ten utrzymuje się najczęściej przez rok, dwa, pięć - albo nawet dziesięć lat.
Naukowcy stwierdzili również, że zmiany trendu popularności ras mają wyraźny związek z liczbą widzów podczas weekendu otwarcia (czyli weekendu, w którym film trafia do kin). Liczba widzów w tym właśnie okresie uznawana jest zwykle za prognostyk późniejszej popularności obrazu.
Analizy wskazują na to, że masowe oglądanie filmów może powodować trwałe upodobanie do ras i że nawet w kilka lat od premiery ludzie decydują się na taką rasę, jaka zagrała w zapamiętanym przez nich filmie.
Wpływ kinematografii na gusta miłośników zwierząt jest dość silny - twierdzą naukowcy sprawdziwszy, jak dziesięć filmów mających największy i trwały (utrzymujący się do 10 lat) wpływ na psią modę - odcisnęło się w rejestrach kynologicznych. Ich wpływ był tak silny, że w dekadę po kinowych premierach liczba zarejestrowanych psów z danej rasy była o ponad 800 tys. większa, niż liczba, jakiej można się spodziewać bez wpływu kina.
Do historii przeszedł choćby film "Lassie, wróć!" z 1943 r., który sprawił, że w ciągu dwóch lat w AKC zarejestrowano o 40 proc. więcej owczarków Collie, niż normalnie. Jeszcze bardziej dramatyczny był stukrotny wzrost liczby zarejestrowanych owczarków staroangielskich po premierze disneyowskiego przeboju z roku 1959 pt. "Na psa urok" (The Shaggy Dog).
Naukowcy odkryli jednocześnie, że choć filmy zwiększają zainteresowanie rasami, to jednak wpływ kina na modę, w miarę upływu lat, stawał się coraz słabszy. Największy wpływ na psią modę miały filmy najwcześniejsze, z początku XX w. Później się to zmieniało - być może z powodu wzrostu konkurencji dla kina - telewizji, a później też internetu. Nie bez znaczenia mógł być wzrost konkurencji między samymi filmami - dodają badacze. Do roku 1949 r. filmy, w których zagrał pies, wchodziły na ekrany rzadziej niż jeden rocznie. Później kręcono ich coraz więcej, aż w samym roku 2005 można było obejrzeć co najmniej siedem filmów z udziałem różnych psów.
Naukowcy już wcześniej sprawdzali, jak dynamika naszych upodobań do psich ras zmienia się wraz z przemijaniem mód. Odkryli np., że im szybciej rośnie liczba rejestracji kolejnych rasowych szczeniąt, tym gwałtowniej z czasem mija moda na te same rasy (podobna zależność dotyczy popularności imion, nadawanych noworodkom).
Autorzy badania wykazali też, że stymulowana przez kino popularność nie ma związku z temperamentem i zdrowiem określonych ras, co nie jest zbyt dobre dla samych czworonogów. "Jeśli ludzie masowo kupują psy dlatego, że takie widzieli w filmie, może to oznaczać złe konsekwencje dla samych psów. Już wcześniej wykazaliśmy, że wśród najbardziej popularnych ras pojawia się najwięcej chorób dziedzicznych" - tłumaczy współautor publikacji, dr Alberto Acerbi z Wydziału Archeologii i Antropologii na University of Bristol. - Nikogo nie dziwi, że chcemy nadążać za nowinkami i modą, czasami jednak skutki takiej strategii mogą być negatywne. Decydując się na zwierzę lepiej jest wybierać inny sposób działania" - dodaje.(PAP)
zan/ krf/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.