E-migranci. Pół roku bez internetu, telefonu i telewizji

Czy możliwe jest całkowite odcięcie się w tych czasach od nowoczesnych technologii w postaci smartfonów, telewizji, internetu czy konsol do gry? Książka Susan Maushart dowodzi, że nie. Jednak autorka prezentuje dowody wskazujące na to, że ich ograniczenie i świadome używanie poprawia jakość życia.

Najnowsza książka Maushart – amerykańskiej dziennikarki i producentki, to opowieść autobiograficzna opisująca eksperyment, jaki dosłownie przeprowadziła na swoich dzieciach. W obliczu zatracania poczucia bliskości z najbliższymi, postanowiła podjąć radykalny krok – odciąć siebie i dzieci od wszelkich elektronicznych gadżetów na pół roku. Z zastrzeżeniem, że obostrzenie dotyczy tylko ich własnego domu, tak więc dopuszczono np. użycie komputera w szkole.

Jak pisze autorka, mimo wszystko nie była to prosta decyzja, zwłaszcza dla dzieci. \"Osiągnąwszy wiek lat czternastu, piętnastu i osiemnastu, moje dwie córki i syn nie używają mediów. Oni je zamieszkują. Dokładnie tak jak ryby zamieszkują staw. Z wdziękiem. Bez emocji. I z kompletnym brakiem świadomości czy ciekawości tego, jak się tam znaleźli\" – zauważa we wstępie Maushart.

Za postępem technologicznym idzie gigantyczny zasób informacji, jaki musimy sobie przyswoić. Autorka wylicza media społecznościowe, SMS-y czy telewizje, które nieustannie atakują wiadomościami. Konkluduje, że - mimo iż dostajemy większe „dawki” informacji - tak naprawdę wiemy coraz mniej. W sukurs tej refleksji przyszedł Maushart wielokrotnie cytowany na kartach książki Henry David Thoreau – XIX–wieczny filozof, wielki indywidualista i autor dzieł, w których jawnie krytykuje zastany społeczny stan rzeczy. Odrzucenie na pół roku nowych mediów autorka przyrównuje do ucieczki Thoreau do samotni w lesie Walden. Owocem tej ucieczki była książka „Walden, czyli życie w lesie” uznawana wielką pochwałę życia w prostocie z dala od pokus, pieniędzy i cywilizacji.

Maushart nie ukrywa, że odstawienie mediów w jej przypadku nie jest bezinteresowne. Jak wyjaśnia, zrobiła to po to, aby… napisać o tym książkę. Natomiast dzieciom obiecała po zakończeniu „eksperymentu” (jak określane jest odcięcie się nowych technologii) wynagrodzenie pieniężne, co bezsprzecznie było sporym czynnikiem motywującym, który w ogóle umożliwił jego wdrożenie.

Opowieść postępujących z tygodnia na tydzień zmian związanych z odstawieniem mediów przeplatana jest cytowanymi badaniami naukowymi opisującymi m.in. coraz większy problem dotyczący uzależnienia od elektroniki i skalę tego problemu w USA. \"Dziś przeciętne dziecko amerykańskie poświęca na surfowanie w sieci niemal tyle samo czasu, co na sen\" - pisze autorka. W tym kontekście interesujące jest wyznanie Maushart, że personifikuje swojego smartfona (nawet nadała mu imię).

Autorka opisuje dość szczegółowo kolejne tygodnie eksperymentu. Po początkowej pustce wywołanej brakiem urządzeń, zauważyła zdecydowaną poprawę relacji z dziećmi – co spowodowane było zapewne większą ilością czasu spędzaną wspólnie na rozmowach.

Złowieszczym epilogiem książki jest opis powrotu do codziennego życia wszystkich elektronicznych gadżetów. \"Dokładnie dziesięć minut przed północą Sussy i ja wpadamy z hukiem przez frontowe drzwi i przebiegamy przez dom, namierzając sprzęt, ładowarki i piloty zdalnego sterowania. Anni i Nome odliczają ostatnie sekundy, gdy pędem wbiegamy do pokoju telewizyjnego w obłoku popcornu, coca-coli zero i czystej adrenaliny\" - czytamy.

Książkę wieńczy posłowie, w którym autorka wypunktowuje dziesięć Przykazań Higieny Cyfrowej. Publikacja „E-migranci. Pół roku bez internetu, telefonu i telewizji” ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.

PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski

szz/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera