
Czy źródeł moralności można poszukiwać w biologii, a dokładniej w mózgu? Jaką rolę odgrywają hormony, takie jak oksytocyna, w kształtowaniu naszych postaw moralnych? Czy moralność jest czymś specyficznie ludzkim? Oto pytania, na które próbuje odpowiedzieć w swojej książce amerykańska badaczka Patricia S. Churchland.
Książka Churchland „Moralność mózgu. Co neuronauka mówi o moralności” (wyd. Copernicus Center Press) reprezentuje „neurofilozofię”, czyli dyscyplinę, która podejmuje tradycyjne problemy filozoficzne opierając się na wynikach badań nad działaniem mózgu.
„Chciałam zrozumieć, co szczególnego jest w mózgach ssaków, co umożliwia ich funkcjonowanie społeczne i tym samym pozwala rozumieć podstawy moralności” – wyjaśnia myślicielka powody, które skłoniły ją do zajęcia się tytułowym tematem książki.
Badaczka zauważa, że w porównaniu do innych ssaków człowiek ma bardzo duży mózg w stosunku do wymiarów ciała; dodaje przy tym, że „nie jest całkowicie jasne, co zawdzięczamy dużemu mózgowi i jak przekłada się to na inteligencję”.
„Spekulacje, w których inteligencja łączona jest z wielkością mózgu, są szerokie, jednak dopóki nie dowiemy się więcej o funkcjonowaniu i organizacji mózgu, słusznie uznawane są one jedynie za sympatyczne opowieści” – zaznacza Churchland.
W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o źródła moralności autorka zauważa, że zachowania społeczne, które wypada uznać za należące do sfery moralnej (jak troska o inne niespokrewnione z nami osobniki) nie są tylko monopolem ludzkim.
„Wydaje się oczywiste, że także inne ssaki niż ludzie dysponują wartościami społecznymi: dbają o swoje młode, a czasem także krewnych i przyjaciół, kooperują, mogą karać inne osobniki, a także godzić się po konflikcie” – pisze Churchland. Np. zachowania monogamiczne – długotrwałe przywiązanie do jednego partnera – występują nie tylko u ludzi, ale także u 3 proc. innych ssaków: w tym u bobrów, małp titi, gibonów, myszy kalifornijskich, wilków stepowych i nornic.
Według badań przytaczanych przez Churchland zasadna jest hipoteza, że kluczową rolę w przystosowaniu mózgów ssaków do nowych zadań związanych z opieką nad innymi osobnikami odgrywają hormony, zwłaszcza zaś oksytocyna (OXT) i wazopresyna (AVP). To właśnie poziom tych hormonów oraz gęstość ich receptorów w neuronach danej struktury mózgu może wpływać na bardziej „altruistyczne” czy też – przeciwnie – bardziej „egoistyczne” zachowania danego gatunku ssaków. W ten sposób obserwacja hormonów u zwierząt i ludzi przybliża nas, według autorki, do rozwiązania zagadki źródeł moralności.
Autorka konstatuje jednocześnie, że w dziedzinie badań nad mózgiem i jego związków z moralnością jest wciąż ogromnie dużo znaków zapytania i często poruszamy się po śliskim gruncie hipotez. Mimo to – podkreśla – dzięki odkryciom z zakresu neuronauki, biologii ewolucyjnej, psychologii eksperymentalnej i genetyki „jesteśmy w stanie teraz sensownie podchodzić do kwestii wartości, a także tego, skąd pochodzą”.
Jej zdaniem, choć rdzeń moralnych zachowań opiera się na neurobiologicznych i ewolucyjnych podstawach, to jednak nie należy lekceważyć wpływu czynników kulturowych. \"Ze względu na odmienność kulturową, ludzka moralność nie stanowi jednolitego zbioru wartości. Niektóre kultury akceptują dzieciobójstwo niepełnosprawnych i niechcianych, zaś inne uznają takie praktyki za moralnie odrażające\" – zauważa autorka. W osobnym rozdziale polemizuje ona ze zwolennikami tezy, że to religia, a nie mechanizmy biologiczne i kulturowe, jest źródłem zasad moralnych.
Patricia S. Churchland, profesor filozofii na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego (UCSD), jest jedną z najbardziej znanych współczesnych badaczek umysłu i poznania. Wraz z mężem – Paulem M. Churchlandem – spopularyzowała dyscyplinę określaną dziś jako „neurofilozofia”.
PAP - Nauka w Polsce
szl/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.