
Dinozaury potrafiły pływać i to na długich dystansach – wynika z badań wyschniętego koryta rzeki sprzed 100 mln lat.
Międzynarodowy zespół naukowców badał wyschnięte koryto rzeki w prowincji Syczuan w Chinach. 100 mln lat temu okresowo przybierająca rzeka była szlakiem, którym wędrowały dinozaury.
W dnie rzeki odcisnęło się wiele śladów dinozaurów, m.in. olbrzymich czworonożnych zauropodów. Jednak najciekawsze pozostawiły dwunożne teropody, osiągające zaledwie metr wysokości w kłębie.
Są to zadrapania pozostawione na dnie rzeki przez pazury ich tylnych nóg. Analiza śladów dowodzi, że dinozaury płynęły, dotykając dna rzeki jedynie koniuszkami pazurów. Ślady ciągną się na dystansie 15 metrów, co oznacza, że zwierzęta potrafiły płynąć, w sposób skoordynowany poruszając nogami.
Na podstawie śladów nóg nie można jednoznacznie zidentyfikować gatunku. Badacze przypuszczają, że mogły to być wczesne formy tyranozaura lub gatunek sinocalliopteryx. Oba gatunki były drapieżne i oba zidentyfikowano już wcześniej na tym obszarze.
Wyniki badań ukazały się na łamach „Chinese Science Bulletin”.(PAP)
krx/ tot/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.