Zwierzęta kręgowe (do których, oprócz ryb, należą też ssaki, ptaki, gady i płazy) były atakowane przez pasożyty wewnętrzne o wiele wcześniej, niż dotychczas sądzono - pisze Paula Dentzien-Dias z Universidade Federal do Rio Grande w Brazylii i jej współpracownicy. Świadczy o tym wykrycie skupiska jaj tasiemca w skamieniałych odchodach rekina sprzed 270 mln lat.

Tak stare pozostałości pasożytnictwa na kręgowcach są dużą rzadkością. Szukając śladów, naukowcy zbadali około pół tysiąca próbek. Tylko jedna z nich zawierała 93 owalno-elipsoidalne struktury o długości 145–155 mikrometrów i szerokości od 88 do 100 mikrometrów. Całe ich skupisko, zdaniem naukowców, przypomina dojrzały segment z jajami, jakie produkują współczesne tasiemce. Dokładniejsze oględziny pokazały, że w jednym z jaj mogła się znajdować rozwijająca się larwa.

Według autorów publikacji "skamieniałe dowody na pasożytnictwo wewnętrzne u kręgowców są więc o wiele starsze, niż dotychczas sądzono. Mogło ono zaistnieć co najmniej 270-300 mln lat temu". Znalezisko pomaga jednocześnie doprecyzować ramy czasowe procesu ewolucji współczesnych tasiemców, obecnych czasami u świń, krów czy ryb - gatunków zwierząt często hodowanych dla mięsa.

Opisana w publikacji skamieniałość pochodzi z okresu środkowego i późnego permu - z czasów, po których doszło do największego znanego masowego wymierania. Położyło ono kres niemal 90 procentom morskich i 70 proc. lądowych gatunków roślin i zwierząt. (PAP)

zan/ agt/