Prawie 300 słoni zginęło w indyjskim stanie Orisa

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Prawie 300 dzikich słoni zginęło w indyjskim stanie Orisa w ciągu ostatnich pięciu lat - poinformował miejscowy minister środowiska.

Większość z tych zgonów była spowodowana przypadkowym porażeniem prądem - powiedział minister Bijayshree Routray agencji Press Trust of India.

W Indiach żyje około 26 tys. słoni. Zwierzę to zostało w 2010 roku uznane za "narodowe dziedzictwo", co miało wpłynąć dodatkowo na ochronę gatunku.

"Rząd zamierza utworzyć komisję monitorującą przypadki zgonów słoni" - powiedział sekretarz Ministerstwa Leśnictwa i Środowiska, R.K. Sharma. W jej składzie mają znaleźć zarówno specjaliści z resortu środowiska, jak i resortu energetyki. Celem działań komisji będzie zredukowanie przypadków ginięcia słoni w wyniku porażenia prądem.

Inne przyczyny, dla których w Indiach giną te wielkie zwierzęta, to kłusownictwo, trucie ich przez rolników, obawiających się o swoje uprawy, a także wypadki z udziałem pociągów.

Choć słonie są w Indiach otaczane dużym szacunkiem, zmniejsza się wciąż powierzchnia, na której mogą żyć, co powoduje narastające konflikty z ludźmi i wiele zgonów tych chronionych zwierząt. (PAP)

mrt/ tot/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • EPA/NASA / KEEGAN BARBER 16.11.2022

    Już 40 krajów w Artemis Accords

  • Fot. Adobe Stock

    Pięć wybitnych badaczek wyróżnionych w konkursie For Women in Science International Awards 2024

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera