Acetazolamid niezbyt pomaga w chorobie wysokościowej

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Szeroko stosowany w zapobieganiu i leczeniu choroby wysokościowej acetazolamid nie jest tak skuteczny, jak dotąd uważano - informuje pismo \'High Altitude Medicine & Biology".

Objawy choroby wysokościowej (w Ameryce Południowej nazywanej "soroche") mogą pojawiać się w wyniku niedoboru tlenu na dużych wysokościach (powyżej 2 500 metrów nad poziomem morza). U osób wyjątkowo wrażliwych i niezaaklimatyzowanych pierwsze objawy mogą wystąpić już na wysokości około 1500 m n.p.m.

Zależnie od indywidualnych predyspozycji występują mniej lub bardziej nasilone bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, utrata apetytu, bóle mięśni czy zmęczenie. W niektórych przypadkach może dojść do groźnego dla życia obrzęku mózgu oraz obrzęku płuc, spowodowanych nadmiernym gromadzeniem się płynu wewnątrzkomórkowego.

To dzięki soroche drużyna Boliwii nie przegrywa meczów rozgrywanych na stadionie w La Paz, 3500 metrów nad poziomem morza (na przykład w roku 2010 podczas eliminacji do Mistrzostw Świata w RPA reprezentacja Argentyny przegrała w La Paz z Boliwią aż 1:6 ).

Jeśli to tylko możliwe, cierpiącego na chorobę wysokościową trzeba przetransportować na mniejszą wysokość i podać mu tlen (w wysokich górach hotele, lotniska czy autobusy wyposażone są w butle z tlenem).

Aby uniknąć tego rodzaju powikłań, należy prawidłowo zaplanować okres aklimatyzacji i odpowiednio ją stopniować, a także zapobiegać odwodnieniu organizmu. Nie należy lekceważyć pierwszych objawów choroby.

W zapobieganiu i leczeniu choroby wysokościowej duża role odgrywa acetazolamid. Bengt Kayser i jego koledzy z uniwersytetu w Genewie przeprowadzili metaanalizę 24 prac, obejmujących ponad 1000 osób, aby określić związek pomiędzy skutecznością działania acetazolamidu, ryzykiem skutków ubocznych oraz rosnąca dawką.

Jak się okazało, acetazolamid ma ograniczona skuteczność - chyba, że chodzi o osoby, które na dużej wysokości znalazły się nagle (na przykład piłkarze wysiadający z samolotu na lotnisku w La Paz). Skutki uboczne mogą się pojawiać już przy najniższej dawce, choć niektóre z nich występują dopiero przy dawce wyższej. Chodzi między innymi o częstsze oddawanie moczu, swędzenie, drętwienie i zaburzenia smaku.

Mniej zalecanym przez tradycyjną medycynę, ale sprawdzonym i wykorzystywanym od stuleci przez Indian środkiem zapobiegającym chorobie wysokościowej jest żucie liści koki, oficjalnie sprzedawanych w Ameryce Południowej. (PAP)

pmw/ tot/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    "Hormon miłości" łagodzi agresję u samic lemurów

  • Zagłębienia po obu stronach, przypisywane drapieżnemu kotowi, fot. Thompson et al., 2025, PLOS One, CC-BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/)

    Znaleziony w Anglii szkielet gladiatora nosi ślady kłów drapieżnego kota

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera