
Amatorzy jedzenia typu fast-food oraz tłustych wypieków, jak babeczki czy pączki mogą być bardziej narażeni na depresję – potwierdzają badania, które publikuje pismo "Public Health Nutrition".
Informacje na temat spożywania dań z fast-foodów, takich jak hamburgery, hot-dogi czy pizza, a także tłustych wypieków, w tym muffinów, donatów czy croissantów zebrano przy pomocy specjalnych kwestionariuszy. Stan zdrowia uczestników badania oceniano średnio przez sześć lat. W tym okresie blisko 500 z nich bądź usłyszało diagnozę „depresja”, bądź zaczęło zażywać leki przeciwdepresyjne.
Po uwzględnieniu innych rodzajów pokarmów, naukowcy wyliczyli, że osoby które często jadły żywność typu fast-food były narażone na depresję o 36 proc. bardziej niż ci, którzy sięgali po nią najrzadziej. Wzrost ryzyka depresji był wprost proporcjonalny do ilości tego typu jedzenia. „Im więcej ich konsumujesz, tym bardziej jesteś narażony na depresję” – tłumaczy współautorka pracy Almudena Sanchez-Villegas.
Z kolei najwięksi amatorzy gotowych wypieków mieli o 38 proc. wyższe ryzyko depresji niż osoby, które spożywały ich mniej.
Jak zaobserwowali badacze, w grupie konsumującej największe ilości żywności typu fast-food oraz gotowych wypieków częściej trafiały się osoby bez partnera, mniej aktywne fizycznie, mające złe nawyki żywieniowe – jedzące mniej warzyw i owoców, ryb, orzechów i oliwy z oliwek. Ponadto, osoby te częściej paliły papierosy i dłużej pracowały, tj. ponad 45 godzin tygodniowo.
Najnowsze badania potwierdzają poprzednie wyniki uzyskane w 2011 r. w ramach Projektu SUN, które opublikowano na łamach pisma „PLoS One”.
„Choć potrzebne jest więcej prac nad tym zagadnieniem to spożycie tego typu żywności powinno być kontrolowane, z powodu jej negatywnego wpływu na zdrowie fizyczne, w tym otyłość i choroby serca, a także kondycję psychiczną” – podsumowuje Sanchez-Villegas.
Jak ocenia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), na depresję cierpi obecnie 121 mln ludzi na świecie. Choroba ta jest jedną z głównych przyczyn inwalidztwa. Niewiele jednak wiadomo na temat roli diety w rozwoju zaburzeń depresyjnych. Wcześniejsze badania wskazywały, że niektóre składniki pokarmowe mogą obniżać ryzyko ich wystąpienia. Są to np. witaminy z grupy B czy kwasy tłuszczowe omega-3 (które są obecne w rybach morskich czy oleju rzepakowym). Zdrowa dieta, np. śródziemnomorska, zdaje się być związana z niższym ryzykiem zaburzeń depresyjnych.
PAP - Nauka w Polsce
jjj/ ula/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.