Naukowcy będą śledzić wielbłądy na pustyni

Naukowcy założyli czterem wielbłądom z pustyni Gobi nadajniki GPS. Chcą lepiej poznać szlaki ich wędrówek, a dzięki temu skuteczniej je chronić - informuje serwis ScienceDaily. 

W październiku prof. Chris Walzer i dr Gabrielle Stalder z Research Institute of Wildlife Ecology (FIWI) na Veterinary Science University w Wiedniu schwytali cztery baktriany z mongolskiej pustyni, po czym założyli im obroże z nadajnikami GPS.

Nadajniki pomogą stwierdzić, dokąd dziko żyjące wielbłądy wędrują i jak wykorzystują środowisko. Pochodząca z nich informacja pomaga opracowywać właściwe strategie ochrony. Zdaniem Walzera szczególnie ważna jest ochrona potencjalnych szlaków migracji między Mongolią a Chinami. "Aby je chronić, najpierw trzeba ustalić, którędy dokładnie wędrują" – mówi naukowiec.

Zasięg występowania dziko żyjących baktrianów, inaczej - wielbłądów dwugarbnych (Camelus ferus) - ogranicza się do zaledwie trzech miejsc na świecie - chińskich pustyń Lop Nuur i Taklamakan oraz rezerwatu w granicach pustyni Gobi (Great Gobi A) w Mongolii. Rezerwat ten powstał w roku 1975 i miał zapewnić ochronę środowiska życia kilku rzadkich albo zagrożonych w skali globalnej gatunków ssaków, m.in. dzikich baktrianów, pustynnego podgatunku niedźwiedzia brunatnego (Ursus arctos gobiensis), pantery śnieżnej (Uncia uncia), dzikiej owcy (Ovis ammon) czy azjatyckiego osła (Equus hemionus).

Ich ochrona staje się koniecznością w obliczu coraz bardziej intensywnego kłusownictwa, większego zapotrzebowania na pastwiska oraz nasilonej ostatnio, nielegalnej eksploatacji złóż okruchowych (wydobycia minerałów poprzez ich wypłukiwanie). "Coraz częstsze wydobywanie zasobów w tym rejonie poważnie zagraża pełnej ochronie siedlisk wielbłądów i innych gatunków" - zaznacza Walzer.

Wolno żyjące baktriany figurują na liście International Union for Conservation of Nature (IUCN) jako gatunek krytycznie zagrożony. Szacuje się, że w Chinach zostało ich jeszcze około sześciuset, a w rezerwacie na Gobi w Mongolii - od 350 do 1 950. Trudno jest dokładniej ocenić wielkość populacji, gdyż żyje ona na olbrzymim i trudno dostępnym obszarze. Spore są też luki w wiedzy na temat wędrówek stad wielbłądów, ich potrzeb środowiskowych, trybu życia, zachowania, ekologii, dynamiki populacji oraz zdrowia.

Cała akcja jest elementem szeroko zakrojonego projektu - Gobi Research Project, dotyczącego dzikich koni, azjatyckich osłów i innych zwierząt żyjących w tej części świata.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ agt/ bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Nietypowa planeta okrąża dwie gwiazdy na prostopadłej orbicie

  • Fot. Adobe Stock

    Chiny/ Inżynier misji Chang'e 8: z Rosjanami rozważamy umieszczenie reaktora jądrowego na Księżycu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera