
Odczytywanie emocji zależy od wpływów kulturowych. Przykładem są Holendrzy, którzy bardziej zwracają uwagę na wyraz twarzy oraz Japończycy skupiający się głównie na tonacji głosu - wykazały badania opublikowane przez "Psychological Science".
"Japończycy wiedzą, że można ukryć negatywne emocje uśmiechem, ale znacznie trudniej jest to zrobić zmianą tonacji głosu" - twierdzi Tanaka. Dlatego przyzwyczajeni są oni do tego, by bardziej zwracać uwagę na to, jak ktoś mówi, a nie tylko na wyraz twarzy.
Japoński uczony ostrzega, że z tego powodu może dochodzić do nieporozumień. Jego zdaniem, tak jest szczególnie wtedy, gdy Holendrom wydaje się, że uśmiech na twarzy Japończyka sygnalizuje, że wszystko jest w porządku. Tymczasem może być zupełnie inaczej, o czym warto pamiętać.
PAP - Nauka w Polsce
zbw/ krf/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.