Nieodpowiednia higiena jamy ustnej prowadzi do większego ryzyka chorób serca - ostrzegają naukowcy, których wnioski publikuje "British Medical Journal". <br /><br />
Brak odpowiedniej higieny nierzadko prowadzi do chorób dziąseł, a występujący wówczas stan zapalny przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych - wyjaśnia autor badań Richard Watt z University College London.
Badacz zauważa, że w pewnym stopniu wnioski te potwierdzają dziewiętnastowieczne teorie, zgodnie z którymi infekcje jamy ustnej powodują chorobę całego organizmu. Jak twierdzą naukowcy zwyczaje związane z higieną jamy ustnej wśród badanych nie były niepokojące. 62 proc. uczestników odwiedzało dentystę co pół roku, a 71 proc. myło zęby dwa razy dziennie.
Gdy pod uwagę wzięto inne czynniki, takie jak palenie papierosów, otyłość czy historia chorób serca w rodzinie, ryzyko u osób myjących zęby rzadziej niż dwa razy dziennie pozostawało wciąż o 70 proc. wyższe. Badania krwi w grupie zaniedbującej higienę jamy ustnej wykazały ponadto obecność białka C-reaktywnego i fibrynogenu, które sygnalizują stan zapalny w organizmie.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że choroby serca są najczęstszą przyczyną śmierci kobiet i mężczyzn w Europie i Stanach Zjednoczonych, a także w wielu innych krajach rozwiniętych. KOC
PAP - Nauka w Polsce
krf/ bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.