Od 1985 roku powierzchniowe temperatury wody w tym jeziorze rosły o 1,2 stopnia na dziesięć lat, czyli o około 15 proc. szybciej niż temperatury powietrza nad taflą zbiornika i dwukrotnie szybciej niż temperatury panujące na lądzie w okolicy jeziora.

"Podczas zim na jeziorze tworzy się cieńsza warstwa lodu, a w konsekwencji woda pochłania więcej ciepła" - tłumaczy prof. Ankur Desai z Uniwersytetu w Wisconsin - Madison. Obszerna różnica temperatur między wodą i powietrzem sprawia, że atmosfera jest bardziej stabilna ze spokojniejszymi wiatrami nad stosunkowo zimną wodą. Jednak w miarę ocieplania się, woda wypełnia przestrzeń, jak w przypadku Jeziora Górnego, atmosfera staje się bardziej niestabilna. "Wytwarza silniejsze wiatry. Zaobserwowaliśmy 5 proc. wzrost prędkości wiatru na dekadę, licząc od 1985 roku" - mówi Desai. Odkrycie zostało opisane w piśmie "Nature Geoscience".

Silniejsze wiatry mają wpływ na wzrost organizmów zamieszkujących jezioro, a tym samym na zachwianie równowagi łańcucha pokarmowego. Badając fitoplankton badacze stwierdzili, że spadł poziom chlorofilu Jeziora Górnego. Bazując na modelowaniu komputerowym ostrzegają oni, że niekorzystne efekty pogłębią się, jeżeli temperatury, siła wiatrów i prądów wodnych będą rosnąć.

Cieplejsze jezioro Górne ma także wpływ na przenoszenie zanieczyszczeń wytwarzanych przez społeczności zamieszkujące brzegi zbiornika. Zanieczyszczone powietrze z obszarów przemysłowych jest przenoszone w rejony, nieuprzemysłowione - zwraca uwagę Desai.

Jezioro Górne to największe jezioro w kompleksie pięciu Wielkich Jezior Ameryki Północnej, największe słodkowodne po jezioro na świecie. Położone jest na pograniczu Kanady i USA. Od wschodu dostęp do niego mają stany: Michigan, Wisconsin i Minnesota. Jezioro zajmuje powierzchnię 82,1 tys. km kw., z czego 28,8 tys. km kw. znajduje się w Kanadzie, pozostała część - w USA. KRF

PAP - Nauka w Polsce

tot/ bsz