Minister przemysłu naftowego i energetyki Norwegii Tercje Riis-Johansen otworzył pierwszą na świecie pływającą elektrownię wykorzystującą do produkcji prądu siłę wiatru. Wiatrak-pływak Hywind o wysokości 65 metrów położony jest na morzu, w odległości 10 kilometrów od wybrzeża wyspy Karmoy na zachodzie kraju.
Średnica rozpiętości łopatek rotoru elektrowni przewyższa 80 metrów, a moc turbiny wynosi 2,3 megawata. Stalowa rura wieży wchodzi pod wodę na głębokość 100 metrów i napełniona jest balastem ze żwiru i wody. Trzy liny, przymocowane do dna na głębokości 220 metrów, utrzymują konstrukcję w miejscu. Z ziemią jest ona połączona 13-kilometrowym kablem.
StatoilHydro zamierza badać prace tej elektrowni na wiatr przez dwa lata, aby w przyszłości zwiększyć ekonomiczną i energetyczną efektywność projektu oraz umożliwić seryjną produkcję takich obiektów.
Główne powody rozwoju pływających elektrowni na wiatr - to występowanie bardziej stabilnych strumieni wiatru nad morzem i konieczność uwolnienia na lądzie terenów dla działalności gospodarczej. Z rozwojem tej technologii wiązana jest także nadzieja na rozwiązanie problemu tzw. wizualnego i szumowego "zanieczyszczenia" powodowanego przez wiatraki. YY
PAP - Nauka w Polsce
tot/ bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.