Lek na kaca może pomóc osobom, które natrętnie wyrywają sobie włosy

N-acetylocysteina, aminokwas stosowany jako środek na rozrzedzenie śluzu w drogach oddechowych oraz jako lek na kaca, może pomóc w leczeniu osób, które odczuwają przymus wyrywania sobie włosów z głowy, czyli cierpią na tzw. trichotillomanię - wynika z amerykańskich badań.

Informację na ten temat zamieszcza specjalistyczne pismo "Archives of General Psychiatry".

Trichotillomania jest rzadkim schorzeniem zaliczanym do zaburzeń kontroli impulsów. Osoby, które na nią cierpią, odczuwają przymus wyrywania sobie włosów z owłosionych okolic ciała - najczęściej z głowy, ale też z brwi, rzęs, przedramion, a nawet okolicy łonowej. Często prowadzi to do wyłysienia. Niekiedy zaburzeniu towarzyszy też przymus zjadania włosów, czyli trichofagia.

Trichotillomania pod wieloma względami przypomina zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (określane też jako nerwica natręctw) i ma wspólne z nimi podłoże biologiczne i genetyczne.

Zaburzenia te objawiają się obsesjami, czyli nawracającymi, natrętnymi myślami i wyobrażeniami, które powodują u pacjentów niepokój i są trudne do powstrzymania (na przykład obsesyjny lęk przed zabrudzeniem się). Aby złagodzić lęk związany z obsesjami chorzy wykonują różne przymusowe czynności, które określa się mianem natręctw.

Wcześniejsze badania sugerowały, że N-acetylocysteina może pomóc w leczeniu osób cierpiących na nerwicę natręctw, dlatego naukowcy z Uniwersytetu Stanu Minnesota przeprowadzili testy tego leku w grupie 50 pacjentów cierpiących na trichotillomanię. Połowa z nich otrzymywała N-acetylocysteinę, a połowa placebo.

Po 12 tygodniach u pacjentów zażywających aminokwas przymus wyrywania włosów był znacznie słabszy, niż w grupie przyjmującej związek nieaktywny. Ogólnie, u 56 proc. osób stosujących lek odnotowano "poprawę lub znaczną poprawę", podczas gdy w grupie zażywającej placebo odsetek ten wyniósł 16 proc.

N-acetylocysteina dawała nawet lepsze efekty niż inne leki stosowane dotychczas w terapii trichotillomanii i miała porównywalną skuteczność do terapii poznawczo-behawioralnej, stosowanej samodzielnie lub w połączeniu z lekami, głównie przeciw depresji.

Zdaniem jednego z autorów pracy dra Jona Granta, wyniki te dowodzą, że N-acetylocysteina może być skuteczną alternatywą terapeutyczną u osób cierpiących na trichotillomanię. Podstawową metodą leczenia osób cierpiących na to zaburzenie powinna jednak pozostać terapia poznawczo-behawioralna. Badacz zaznacza też, że potrzebne są dalsze badania, które potwierdzą skuteczność N-acetylocysteiny w leczeniu problemów z kontrolą impulsów.

Ten prosty aminokwas jest najczęściej stosowany w chorobach układu oddechowego, którym towarzyszy wydzielanie gęstego śluzu; ma bowiem działanie rozrzedzające. Związek jest też antidotum na zatrucie paracetamolem i pomaga łagodzić objawy zatrucia alkoholowego.

Naukowcy uważają, że terapeutyczne działanie N-acetylocysteiny u osób z zaburzeniami kontroli impulsów, może wynikać z tego, że wpływa ona na jeden z systemów komunikacji komórek nerwowych, w którym główną rolę odgrywa glutaminian. Zaburzenia w tym systemie stwierdza się u osób z zachowaniami obsesyjno-kompulsyjnymi. N-acetylocysteina przywraca w mózgu (a dokładnie w strukturze o nazwie jądro półleżące) prawidłowe stężenie glutaminianu.

Rozpowszechnienie trichotillomanii w społeczeństwie ocenia się na 0,6 proc. do ok. 4 proc., ale uzyskanie danych na temat rzeczywistej liczby chorych może być trudne, m.in. dlatego, że pacjenci ukrywają swoją przypadłość i wstydzą się szukać pomocy.

Przymusowe wyrywanie włosów najczęściej zaczyna się we wczesnym okresie nastoletnim, ale może ujawnić się w młodszym lub znacznie starszym wieku. W niektórych przypadkach ma to związek z jakimś stresującym wydarzeniem w życiu. Z badan wynika, że w rozwoju tego schorzenia mogą brać udział jakieś czynniki genetyczne. W mózgu pacjentów stwierdza się ponadto zaburzenia w działaniu takich neuroprzekaźników, jak serotonina i dopomina. JJJ

PAP - Nauka w Polsce

bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Portugalia/ Uznawany za zagrożony gatunek ibis grzywiasty pojawił się w jednym z miast

  • Fot. Adobe Stock

    Sztuczna inteligencja potrzebuje kompasu moralnego

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera