Wybrzeży Morza Czarnego nie nawiedziła 9,5 tys. lat temu
gigantyczna powódź. Tezy o falach dochodzących do 60 metrów i
podniesieniu poziomu morza o ponad 80 metrów okazały się mocno
przesadzone - donosi portal naukowy ScienceDaily.
W wyniku połączenia zbiorników wodnych miały powstać gigantyczne fale, które zalały 70á000 kilometrów kwadratowych nabrzeża. Powódź rzekomo spowodowała ucieczkę ludzi znad brzegów Morza Czarnego do Europy Centralnej, a wraz z ich przesiedleniem powstała opowieść o biblijnym potopie.
Najnowsze wyniki badań nie zaprzeczają całkowicie teorii o wielkiej powodzi, a jedynie znacznie ograniczają jej rozmiary. Badania rdzeni o długości 42 metrów, pobranych z dna ujścia Dunaju, dowodzą wystąpienia pewnych anomalii w przeszłości.
Po ustąpieniu lodowców faktycznie nastąpiło przelanie wody przez cieśninę Bosfor i połączenie Morza Czarnego z Morzem Marmara. Poziom wody podniósł się maksymalnie o 30 metrów, fale dochodziły do wysokości 10 metrów, a zalaniu uległo około 2átys. kilometrów kwadratowych wybrzeży.
Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie, czy te zdarzenia mogły być impulsem do powstania historii o biblijnym potopie? WJA
PAP- Nauka w Polsce
agt
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.