Rusza antyplagiatowy program "Uczciwa uczelnia"

<p>Grupa profesorów z <a href="http://www.uni.lodz.pl/portal/">Uniwersytetu Łódzkiego</a> i <a href="http://www.umed.lodz.pl/">Uniwersytetu Medycznego w Łodzi</a> powołuje stowarzyszenie zajmujące się wykrywaniem plagiatów w łódzkich szkołach wyższych &#8222;Uczciwa Uczelnia&#8221;. Jego zadaniem ma być <strong>wykrywanie plagiatów</strong>, zgłaszanie ich władzom uczelni oraz odpowiednim organom ścigania, a także doradztwo w zakresie tego typu nieprawidłowości. </p>

Głównym narzędziem pracy stowarzyszenia będzie program komputerowy „Plagiat”. Członkowie organizacji zamierzają też badać wszelkie sygnały i zawiadomienia o plagiatach pochodzące od studentów i pracowników naukowych uczelni.

Inicjatorami i założycielami „Uczciwej Uczelni” są: prof. Zdzisława Janowska i prof. Danuta Walczak-Duraj z UŁ oraz prof. Jan Goch, prof. Piotr Kuna i prof. Krzysztof Zieliński z UM. Mają oni nadzieję, że do współpracy przystąpią także inne łódzkie uczelnie.

„Jednym z powodów podjęcia takiej inicjatywy był zamieszczony w lokalnej gazecie artykuł, dotyczący wątpliwości wokół dorobku naukowego dr Leszka Markuszewskiego, dyrektora łódzkiego Szpitala Klinicznego im. WAM” – mówi prof. Jan Goch z Kliniki Kardiologii UM.

Naukowcy przyznają, że na polskich uczelniach zjawisko plagiatu jest niestety dość powszechne. „Wiem, że na mojej uczelni zdarzają się plagiaty. Prace magisterskie i doktorskie pisane są na zamówienie, wykładowcy wykorzystują studentów, a młodzież oszukuje nauczycieli" - mówi prof. Zdzisława Janowska, kierownik Katedry Zarządzania Zasobami Ludzkimi Uniwersytetu Łódzkiego.

"Nasze stowarzyszenie zamierza zbierać wszelkie sygnały dotyczące takich patologii i zgłaszać je władzom uczelni, a jeżeli zajdzie potrzeba - prokuraturze" - dodaje.

Szacuje się, że ok. 10 procent studentów przyznaje się do tego typu nadużyć. Prof. Danuta Walczak-Duraj z Katedry Socjologii Polityki i Moralności uważa, że wynika to z faktu, iż „przepisania czyjejś pracy nie traktujemy jako wykroczenia lub złamania prawa, a nawet nie wstydzimy się takiego nieetycznego zachowania”.

Program Plagiat powstał na wzór amerykańskiego odpowiednika o nazwie „Turnitin”. Korzysta z niego już kilkadziesiąt polskich szkół wyższych, m.in. Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Wyższa Szkoła Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w Warszawie, Akademia Medyczna w Gdańsku, Pomorska Akademia Medyczna w Szczecinie, Akademia Obrony Narodowej i Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie.

Warunkiem niezbędnym do wykrycia plagiatu jest złożenie pracy naukowej w formie elektronicznej, bo tylko wtedy możliwe jest dzisałanie programu. Istotnym jego ograniczeniem jest też to, że wykrywa on jedynie takie prace istniejące w zasobach internetowych.

Twórcy programu przyznają specjalny certyfikat – "Uczelnia wolna od plagiatów" – tym szkołom wyższym, które w szczególny sposób troszczą się o jakość oferowanego wykształcenia oraz konsekwentnie dążą do wyeliminowania z grona swoich absolwentów osób dopuszczających się plagiatu.

Stowarzyszenie "Uczciwa uczelnia" ma rozpocząć działalność w ciągu najbliższych tygodni.

PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Pawłowska

reo

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera