Czesne jak najdłużej?

<p>Co roku na pierwszy rok bezpłatnych studiów dziennych próbują zdać prawie wszyscy studenci uczący się na studiach niestacjonarnych <a href="http://www.usoms.poznan.pl/">Akademii Medycznej w Poznaniu.</a> Nic dziwnego, jako wolni słuchacze na kierunku lekarskim muszą płacić ponad 18 tysięcy złotych za rok nauki. Niestety, tylko około 10 procentom z nich udaje się dostać.</p>

"Reszta płaci słono i jest oburzona" - pisze "Głos Wielkopolski".

"Jak to możliwe, że będąc na trzecim roku nie mogę zdać egzaminu wstępnego?" – pyta studentka kierunku lekarskiego. "Czy uczelnia woli zarabiać na studentach niestacjonarnych?"

Problem dotyczy około 200 studentów, którzy zdawali starą maturę i nie udało im się dostać na studia dzienne. Do czerwca tego roku studiowali w trybie tzw. wolnego słuchacza, co oznaczało, że wprawdzie chodzili na zajęcia razem ze swoimi "dziennymi" rówieśnikami, ale płacili za naukę. W zależności od kierunku było to od 4 do 18 tysięcy zł za rok nauki. Mieli także czerwony stempel w indeksie: "wolny słuchacz".

Tylko niewielkiej grupie studentów udało się, po kolejnym podejściu, dostać na studia dzienne. "Aby trafić na studia medyczne trzeba przejść dwuletnie, ciężkie korepetycje. A potem i tak trafiamy na studia płatne" – opowiada jedna ze studentek. "Jak to możliwe, że mając publikacje za granicą i studiując trzy lata na Akademii Medycznej nie jestem w stanie dostać się na pierwszy rok uczelni? To nielogiczne. Tak dzieje się chyba dlatego, żebyśmy jak najdłużej płacili za studia" - uważa.

Z tymi zarzutami nie zgadza się prof. Jacek Wysocki, prorektor do spraw integracji i promocji AM. "Na pierwszym roku roku studenci pracują bardzo ciężko i nie są w stanie dobrze przygotować się do egzaminu ustnego" - mówi Wysocki. "Poza tym program szkoły średniej przygotowuje do zdania matury, a program pierwszego lub drugiego roku studiów jest zupełnie inny. Nawet lekarz, który ukończył studia miałby niewielkie szanse dostać się na pierwszy rok bez odpowiednich powtórek. Na pewno nie względy finansowe decydują o tym, że te osoby nie dostają się na studia dzienne" - dodaje.

Jak wyjaśnia, czego innego uczą się przyszli lekarze na studiach, a co innego mają w podręcznikach maturzyści. Na pierwszym roku jest anatomia i podstawy biochemii, a na egzaminie wstępnym sprawdzana jest wiedza z biologii, chemii i fizyki, której w ogóle nie ma na studiach. Do tego roku testy na egzaminy wstępne opracowywali naukowcy z Akademii Medycznej w Łodzi.

"Jeśli ktoś twierdzi, że liczą się dla nas tylko finanse, jest w błędzie" – powtarza prof. Wysocki. "Możemy zrezygnować z naboru na studia płatne, bo nasze studia cieszą się olbrzymim zainteresowaniem wśród cudzoziemców, których mamy już ponad 600. Oni płacą wyższe czesne niż Polacy. Ale sami jesteśmy rodzicami i zależy nam, aby studiowało jak najwięcej polskiej młodzieży" - zaznacza. MKI

PAP - Nauka w Polsce
reo


 

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera