W Australii żyły gady morskie podobne do Nessie

<p>Dwa nowe gatunki prastarych gadów morskich, podobnych do mitycznego potwora z Loch Ness, panowały w wodach Australii 115 mln lat temu.</p>

Gady Umoonasaurus i Opallionectes należały do grupy drapieżnych plezjozaurów - opowiada jeden z badających ich szczątki paleontologów z University of Adelaide, Benjamin Kear. Jego współpracownicy analizowali 30 skamieniałości w rejonie miejscowości Coober Pedy w stanie South Australia.

Badacz ten stwierdził, że obdarzone długą szyją morskie gady żyły w płytkich wodach morza, jakie znajdowały się wewnątrz lądu, istniejącego niegdyś w środkowej części Australii. Zamarzające, polarne wody pokrywały dużą część Australii jeszcze 115 mln lat temu, gdy kontynent ten leżał o wiele bliżej Antarktyki niż obecnie.

Umoonasaurus miał około 2,4 m długości. Jego czaszkę zdobiły trzy twory na kształt grzebieni lub rogów. Według opisu Keara, gad ten mógł nieco przypominać fokę. Miał "płaskie ciało z czterema płetwami, długie plecy, małą głowę i krótki ogon".

Przy sześciu metrach długości Opallionectes był od niego o wiele większy. Jego szczękę wypełniał szereg zębów w kształcie igieł, przydatnych do chwytania drobnych ryb i mątw.

Kear zaznacza, że większość znalezionych skamieniałości to pozostałości osobników młodych. Naukowcy podejrzewają, że znaleźli miejsce sezonowego lęgu prastarych gadów. ZAN

PAP - Nauka w Polsce
reo

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera