Podejrzenia choroby wściekłych krów w Japonii nie są powodem do niepokoju

<p>Informacje o podejrzeniu choroby wściekłych krów w Japonii nie są powodem do niepokoju - ocenia specjalista w zakresie chorób bydła, prof. Jan F. Żmudziński z <a href="http://www.piwet.pulawy.pl/">Państwowego Instytutu Weterynaryjnego</a> (PIWet) w Puławach. </p>

Japońskie służby weterynaryjne 9 lutego poinformowały, że choroba wściekłych krów (czyli gąbczaste zwyrodnienie mózgu lub bydlęca encefalopatia gąbczasta - BSE) mogła zaatakować 45 zwierząt na północy kraju.

Pod koniec stycznia na fermie hodowlanej na Hokkaido jedno ze zwierząt padło. W ostatnich dniach podano, że podejrzane o tę chorobę - mogącą wywołać u człowieka groźną chorobę Creutzfeldta-Jakoba - są także pozostałe krowy z tego stada, w tym dwa cielaki urodzone przez krowę, ktora później padła.

Czynnikiem powodującym BSE jest odmiana białka zwana prionem PrPsc, która pojawia się w mózgu oraz centralnym układzie nerwowym chorego zwierzęcia. Do epidemii BSE może dojść w wyniku karmienia zwierząt mączką mięsno-kostną zawierającą chorobotwórcze białka. Mączka ta produkowana jest z odpadów pozostałych po uboju zwierząt.

Według prof. Żmudzińskiego śmierć krowy w Japonii to najprawdopodobniej efekt żywienia zwierzęcia niebezpieczną mączką mięsno-kostną, ale - kilka lat temu.

"To prawdopodobnie jeszcze +zaszłości+ z dawnych czasów. Okres inkubacji BSE jest długi, może wynosić nawet siedem lat. Od 1997 roku w Japonii, podobnie jak w krajach Unii Europejskiej, obowiązuje zakaz żywienia bydła mączką mięsno-kostną, wydany przez Międzynarodową Organizację Zdrowia Zwierząt (Office International des Epizooties - OIE).

Prof. Żmudziński podkreśla, że to raczej niemożliwe, by groźba BSE dotyczyła wszystkich 45 krów, o których poinformowali Japończycy.

Naukowiec wyjaśnia, że zgodnie z przepisami dotyczącymi zwalczania BSE, jeśli u jednej krowy wystąpi poważne podejrzenie choroby, likwiduje się wszystkie zwierzęta urodzone w ciągu ostatniego roku przed wystąpieniem podejrzenia BSE u tej krowy, oraz wszystkie urodzone w roku następnym. "Nie jest to jednak równoznaczne z występowaniem BSE u wszystkich tych zwierząt" - zaznacza naukowiec.

Do Polski nie importuje się mięsa wołowego z Japonii - dodaje prof. Żmudziński.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Poros 

we

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspert: zaledwie 30 proc. chorych na astmę stosuje się do zaleceń i systematycznie przyjmuje leki

  • Fot. Adobe Stock

    W ramach misji IGNIS naukowcy przetestują urządzenie do sterowania komputerem za pomocą mózgu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera