W muzeum zostaną zgromadzone archiwalia i eksponaty z okresu od 17 września 1939 r. do momentu wyjścia z Polski ostatniego żołnierze radzieckiego, ze szczególnym uwzględnieniem okresu NSZZ Solidarność - informuje rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego we Wrocławiu Marcin Garcarz. 

Rzecznik wyjaśnia, że muzeum ma być multimedialne i interaktywne, tak aby było atrakcyjne również dla młodzieży. "Chcemy przede wszystkim trafić do młodego pokolenia, które nie pamięta tamtych czasów" - mówi Garcarz.

Prof. Janusz Cisek, pełnomocnik prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza do spraw związanych z budową  placówki, zaznacza, że muzeum będzie adresowane także do zagranicznych gości.

"Różne nieścisłości związane choćby z wyzwoleniem obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu pokazują, jak niewielką wiedzę ma Zachód na temat historii" - podkreśla Cisek.

Dodaje, że w muzeum zostaną zgromadzone nie tylko archiwalia, ale i eksponaty, m.in. z manifestacji Solidarnościowych i działania Pomarańczowej Alternatywy.

"Chcemy również nagrać na płytach DVD wspomnienia osób, które po 1945 r. zostały przesiedlone do Wrocławia" - mówi profesor. Podkreśla, że już powstaje grupa wolontariuszy, która zajęła się wyszukiwaniem takich osób i zachęcaniem ich do podzielenia się swoimi przeżyciami z tamtych lat.

"Cały czas zbieramy różne przedmioty, ulotki, zdjęcia i filmy. Ponadto wiele osób obiecało nam, że podarują muzeum pamiątki z tamtych czasów" - mówi  profesor.

Muzeum w budowie będzie wkrótce miało swoją stronę internetową.

PAP - Nauka w Polsce, Urszula Małecka

we