Adamowski: Polskie media poświęcają nauce za mało miejsca

<p>Trudno uznać poziom merytoryczny i skalę popularyzacji nauki przez polskie media za w pełni satysfakcjonujący. Dotyczy to zwłaszcza mediów niepublicznych, które nader rzadko i wybiórczo zajmują się tą tematyką - ocenia dyrektor Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego prof. Janusz Adamowski.</p>

W środę w Warszawie odbyła się konferencja "Nauka i media", w czasie której naukowcy i dziennikarze dyskutowali m.in. o sposobach popularyzacji nauki w mediach i trudnościach z tym związanych.

SENSACJA - TAK, AMBICJE - NIE

Zdaniem Adamowskiego, w polskich mediach można zauważyć triumf sensacyjności nad informacją jakościową.

"Należy podkreślić, że pogłębiająca się stale tabloidyzacja mediów sprawia, że prasa, radio i telewizja coraz bardziej uciekają od tematyki ambitnej, zwłaszcza edukacyjnej, na rzecz realizacji funkcji rozrywkowych" - ocenia Adamowski.

W sposób uporządkowany, jak zaznacza medioznawca, upowszechnianiem osiągnięć naukowych zajmuje się tylko prasa branżowa i środowiskowa, niektóre tytuły prasy ogólnopolskiej, a także radiofonia publiczna http://www.radio.com.pl - nawet mimo zmiany profilu Radia BIS, które było liderem w tych działaniach.

"Znacznie mniejsze od publicznego radia osiągnięcia w upowszechnianiu osiągnięć nauki ma  telewizja publiczna. Do historii tej instytucji przeszły już unikalne pod wieloma względami osiągnięcia programu +Sonda+, która gromadziła co tydzień przed telewizorami miliony widzów" - zwraca uwagę prof. Adamowski.

Dzisiaj, jak mówi medioznawca, nie ma już w telewizyjnej ramówce tak znakomitych programów, "choć nie można powiedzieć, że telewizja pomija tę tematykę i nie realizuje misji w tym zakresie".

NIEDOCENIANA PAP

Profesor zauważa, że znaczącą, choć niedocenianą przez swoich odbiorców (czyli inne redakcje) rolę w popularyzacji nauki odgrywa Polska Agencja Prasowa, która posiada własną, wyspecjalizowaną redakcję naukową (wydającą płatny Serwis Naukowy PAP http://nauka.pap.com.pl/demo i ogólnodostępny Serwis PAP Nauka w Polsce http://www.naukawpolsce.pap.pl.

"Szkopuł jednak w tym, że serwisu PAP nie ma nikt obowiązku zamieszczać. Rzekłbym nawet, że redakcje prasy, radia i telewizji czynią to bardzo wybiórczo, wybierając tylko te jego fragmenty, które mają dla nich wartość doraźną" - ocenia prof. Adamowski.

"Tym samym wiele cennych informacji na temat nauki i jej osiągnięć nie zostaje upowszechnionych lub - poprzez +przycięcie+ wiadomości do krótkiej notatki lub komunikatu - ulega dość poważnej deformacji" - podkreśla.

Jego zdaniem, stale obniżający się poziom mediów, szukających sensacji i kierujących się względami ekonomicznej opłacalności, nie nastraja optymistycznie do przyszłych losów popularyzacji wiedzy i osiągnięć naukowo-badawczych.

Brakuje także dziennikarzy-profesjonalistów, którzy mogliby się tym zająć. Jak zauważa profesor, młodzi dziennikarze wolą realizować się w tematach bardziej "nośnych medialnie" niż w popularyzacji nauki.

PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch

tot

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera