Dzięki użyciu naśladującej ukłucie samicy komara "mikroigły"
zastrzyki mogą być bezbolesne - informuje "New Scientist".
Wbrew powszechnemu mniemaniu, ukąszenie komara jest bezbolesne - ból i odczyn zapalny to wina zapobiegającej krzepnięciu krwi śliny owada. Samica komara ssie krew dzięki podciśnieniu, wytwarzanemu przez mięśnie jej kłujki. Igła zaprojektowana przez Sumana Chakraborty z Indyjskiego Instytutu Technologicznego w Kharagpurze i Kazuyoshi Tsuchiya z Uniwersytetu Tokai w Kanagawie oparta jest na tej samej zasadzie - z tym, że mięśnie zastępuje mikroelektromechniczna pompa, wykorzystująca element piezoelektryczny.
Wewnętrzna średnica igły wynosi około 25 mikronów, zewnętrzna - 60 mikronów, co mniej więcej odpowiada wymiarom aparatu gębowego komara. Dla porównania typowa igła strzykawki ma zewnętrzną średnicę 900 mikronów, czyli 0,9 milimetra. Dzięki zastosowaniu tytanu mikroigła jest odporna na uszkodzenie i może się zagłębiać w ciało do 3 milimetrów, sięgając sieci naczyń włosowatych, skąd może pobierać do 5 mikrolitrów krwi na sekundę. Jak twierdzą specjaliści, główną wadą igły mogą być trudności z masową produkcją. PMW
PAP - Nauka w Polsce
bsz/kol
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.