Minister Wieczorek: ze studentami z zagranicy będzie problem w tym roku

Minister nauki Dariusz Wieczorek (ad) PAP/Paweł Supernak
Minister nauki Dariusz Wieczorek (ad) PAP/Paweł Supernak

Rozwiązania problemu studentów z zagranicy, którzy mają problem z wjazdem do Polski, są po stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych – mówił w piątek szef resortu nauki Dariusz Wieczorek. Przyznał, że z cudzoziemcami na polskich uczelniach „będzie problem w tym roku”.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek opowiadał na konferencji prasowej o założeniach projektu nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, który powstaje w resorcie. „Główny cel nowelizacji to uporządkowanie spraw, jeżeli chodzi o szkolnictwo wyższe o kwestie jakości kształcenia” – powiedział.

Wśród najważniejszych zagadnień, którymi zajmuje się resort minister wymienił sprawę wiz dla studentów zagranicznych. Przypomniał, że w tej kwestii „doszło do wielu patologii", dlatego ten system wymaga zmian.

"Zależy nam na tym, żeby coraz więcej zagranicznych studentów przyjeżdżało na polskie uczelnie" – zadeklarował.

„Będzie ustalenie takie, że na polskiej uczelni, publicznej czy prywatnej, nie może być więcej studentów zagranicznych niż polskich. (…) Polska uczelnia powinna kształcić polskich studentów i polską młodzież, natomiast jeżeli chodzi o gości z zagranicy, to jest to działalność dodatkowa" – zaznaczył Wieczorek.

Powiedział, że resort chce, by prawo do kształcenia studentów zagranicznych przysługiwało tylko uczelniom akademickim, chociaż rozważa, czy nie rozszerzyć go na państwowe uczelnie zawodowe.

Zmiany w kwestii wydawania wiz – także studentom zagranicznym – przewiduje projekt noweli kilku ustaw przygotowywany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wieczorek zaznaczył, że resort nauki zaproponował, by wpisać propozycje ministra nauki do tego projektu, a minister spraw zagranicznych jest gotów je „zaimplementować”.

Zapytany przez PAP o główne założenia noweli, odpowiedział, że najważniejsza jest „zmiana roli Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej”. „Jest taka koncepcja (…), żeby NAWA miała wiodącą rolę w weryfikowaniu tych wszystkich potencjalnych studentów, którzy mają się pojawić na polskich uczelniach”. Zagraniczni kandydaci na studia mieliby też być wpisywani do systemu informacji na temat nauki i szkolnictwa wyższego POL-on.

Dariusz Wieczorek mówił, że rozwiązanie obecnych kwestii związanych z kłopotami studentów zagranicznych z wjazdem do Polski jest po stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. „Będziemy prosili, żeby w tym zakresie troszkę elastyczniej do tego podchodzić” – wyjaśnił. I przyznał: „Będzie problem w tym roku”.

Minister mówił również: "Chcemy zwiększenia kompetencji ministra nauki w stosunku do uczelni, które nie działają zgodnie z prawem; uczelni niepublicznych, uczelni, które nie respektują rozporządzeń ministra nauki, nie kształcą zgodnie z tymi rozporządzeniami, mają negatywne opinie PKA dotyczące prowadzonych kierunków".

Dodał, że zdaje sobie sprawę, że taka możliwość to będzie „bomba atomowa w rękach ministra”.

Wieczorek stwierdził też, że na wyższe uczelnie musi wrócić demokracja. Zaznaczył, że w obecnie funkcjonującej ustawie rady uczelni de facto miały prawo wybierania rektorów, w związku z czym "dochodziło do patologii". Jak podkreślił, wybór rektora to „powinno być prawo wyłącznie studentów, pracowników i kadry naukowej uczelni”. Zapowiedział, że kwestie opiniowania i rekomendowania rektorów zostaną usunięte z kompetencji rad uczelni.

Poinformował również, że resort ustali minimalny próg elektorów na poziomie 80 osób. Jego zdaniem "da to możliwość większej reprezentacji, jeżeli chodzi o liczbę osób, które będą wybierały rektora uczelni".

„Jeżeli chodzi o rady uczelni, to stawiamy też na młodych naukowców. Chcielibyśmy, żeby oni też uczestniczyli w życiu uczelni” – mówił szef resortu nauki. Powiedział też o wzmocnieniu uprawnień rzeczników studentów i doktorantów.

Resort chce również, by rektorzy mogli przyznawać zapomogi dla doktorantów, a także stypendia dla studentów nie tylko za wyniki nauce i socjalne, ale też m.in. za pracę społeczną.

Jak zaznaczył Wieczorek, środki na szkolnictwo wyższe, naukę, badania i rozwój powinny być wydawane „efektywnie, a nie efektownie”.

"Buduje się wiele różnych obiektów, które później nie są wykorzystywane. (…) Zależy nam na tym, żeby uczelnie ze sobą współpracowały, żeby wzajemnie sobie udostępniały tą bazę i docelowo żeby też się łączyły” - podkreślił.

Jak zakłada projekt noweli, ten proces ma przebiegać dwuetapowo: najpierw miałaby nastąpić federalizacja uczelni, potem ich formalne połączenie. Zgodnie z planami resortu uczelnie, które zdecydują się połączyć, mogą liczyć na „dodatkowe 10 proc. wartości subwencji”.

Minister zapowiada „wsparcie na etapie federalizacji i przygotowań”, ale ostrzega, że „jak się uczelnie nie połączą, trzeba będzie te pieniądze zwrócić”.

Dariusz Wieczorek uspokajał, że ministerstwo ustawowo nie będzie zmuszało uczelni do łączenia się, ale że ma to być "oddolna inicjatywa środowiska akademickiego we współpracy z samorządami”.(PAP)

abu/ bk/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Warszawa, 02.03.2017. Konferencja "Współczesne tendencje rozwojowe teorii i filozofii prawa". PAP/Leszek Szymański

    NSA: premier nie musi udzielać informacji, ile osób ze spółek SP uzyskało dyplom MBA w Collegium Humanum

  • Fot. Adobe Stock

    Polska prezydencja w UE: dyplomy europejskie na horyzoncie

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera