Wyniesienie największego polskiego satelity będzie można śledzić online

Rakieta Falcon 9 - start z Cape Canaveral na Florydzie (USA) 4 sierpnia br. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH. Dostawca: PAP/EPA.
Rakieta Falcon 9 - start z Cape Canaveral na Florydzie (USA) 4 sierpnia br. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH. Dostawca: PAP/EPA.

W piątek wieczorem na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX zostanie wyniesiony na orbitę największy jak dotąd i najbardziej zaawansowany polski satelita EagleEye. Start będzie można śledzić online.

Jak podała firma Creotech Instruments SA, start rakiety z satelitą na pokładzie jest zaplanowany na piątek ok. godz. 20.19 polskiego czasu z Vandenberg Space Force Base w Kalifornii (USA), w ramach misji Transporter-11. Termin został wyznaczony przez firmę SpaceX - dostawcę usługi wystrzelenia.

"Separacja polskiego satelity planowana jest na godz. 21.38 polskiego czasu" - zapowiedziała firma Creotech.

Okno startowe, które otworzy się ok. godz. 20.19 będzie trwało 53 minuty.

"Planowana jest transmisja online LIVE z wystrzelenia EagleEye. Dostępna będzie na kanale YouTube w dniu startu misji, tj. 16 sierpnia, od godz. 19.30" - poinformowała firma. Link do transmisji na żywo jest dostępny tutaj.

Satelita został stworzony przez konsorcjum przemysłowo-naukowe, którego liderem jest Creotech Instruments SA, a członkami firma Scanway SA oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Instrument ma pozwolić na obserwacje Ziemi z wyjątkową rozdzielczością.

„Uzyskiwane dzięki EagleEye zdjęcia, według przewidywań, będą miały nadzwyczaj wysoką rozdzielczość - sięgającą rzędu 1 metra na piksel. Zdjęcia te będą wykonywane zarówno w świetle widzialnym, jak i podczerwonym. To pionierskie urządzenie – pierwszy polski satelita z tak dużym teleskopem. Zastosowania mogą być bardzo różne – od rolnictwa po obserwacje ruchu wojska” – powiedział PAP uczestniczący w projekcie dr Tomasz Barciński, kierownik Laboratorium Mechatroniki i Robotyki Satelitarnej CBK PAN.

Firma Creotech, lider konsorcjum, odpowiadała za budowę platformy satelitarnej nazwanej HyperSat (to na niej umieszczane są wszystkie komponenty), a także za integrację satelity. Przy współpracy z firmą ExoLaunch zajmuje się także wyniesieniem go na orbitę.

Teleskop, który będzie prowadził obserwacje planety, opracowało przedsiębiorstwo Scanway.

"My, czyli Centrum Badań Kosmicznych PAN, dostarczyliśmy komputer teleskopu i opracowaliśmy algorytmy sterujące satelitą” – wyjaśnił Barciński.

EagleEye to najbardziej zaawansowany polski satelita w historii. Będzie umożliwiał fotografowanie Ziemi z wyjątkowo wysoką rozdzielczością sięgającą jednego metra na piksel. To w dużej mierze zasługa nowoczesnego pokładowego teleskopu, opracowanego przez Scanway. Przyczynia się do tego także zdolność satelity do poruszania się po bardzo niskiej orbicie, na wysokości zaledwie ok. 350 km.

Satelita waży 55 kg i po rozłożeniu paneli słonecznych ma rozmiary 55 cm x 150 cm x 90 cm.

Start miał się odbyć wcześniej, ale został przesunięty ze względu na kłopoty SpaceX – firmy, która zapewnia transport na orbitę. W lipcu br. podczas rutynowej misji rakiety Falcon 9 silnik drugiego stopnia uległ awarii. Zawieszenie lotów trwało ok. dwóch tygodni.(PAP)

bar/ js/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Scanway ma zamówienie od Intuitive Machines na dostarczenie instrumentu do obserwacji Księżyca

  • Fot. Adobe Stock

    W sobotę zacznie się astronomiczna zima

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera