Uczelnie i instytucje

Kraków/ Władze UJ zawiesiły rozmowy z okupującymi nieczynny akademik

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Władze UJ zawiesiły wszelkie rozmowy z studentami prowadzącymi strajk okupacyjny w nieczynnym akademiku uczelni do czasu opuszczenia przez nich obiektu. Argumentują, że okupowanie budynku jest nielegalne i niebezpieczne dla osób tam przebywających i stanowi "bezprawny atak na mienie UJ".

W piątek wieczorem grupa studentów rozpoczęła strajk okupacyjny należącego do Uniwersytetu Jagiellońskiego nieczynnego Domu Studenckiego "Kamionka". Żądają wycofania się władz uczelni z decyzji o sprzedaży akademika, remontu budynku i możliwości zamieszkiwania tam od kolejnego roku akademickiego. Wskazują na wysokie ceny mieszkań w Krakowie i duże zapotrzebowanie na miejsca w domach studenckich. Z delegacją protestujących spotkały się w sobotę w Collegium Novum władze UJ, w tym rektor prof. Jacek Popiel.

W poniedziałkowym oświadczeniu władze UJ poinformowały, że "w związku z jawnym nieprzestrzeganiem obowiązujących przepisów prawa oraz nieszanowaniem ustaleń wspólnie przyjętych podczas negocjacji prowadzonych w sobotę 18 maja br. Uniwersytet Jagielloński zawiesza wszelkie rozmowy z okupującymi nielegalnie akademik do czasu przywrócenia stanu zgodnego z obowiązującymi przepisami prawa, tj. w szczególności opuszczenia obiektu".

Władze UJ ponownie wezwały wszystkie osoby do opuszczenia akademika "Kamionka".

"Okupowanie akademika +Kamionka+ nie stanowi pokojowego strajku, tylko nielegalne, niezgodne z prawem wtargnięcie na teren uczelni" – podkreślono w oświadczeniu i wskazano, że okupacja będąca "bezprawnym atakiem na mienie UJ" odbywa się przy udziale osób niebędących studentami Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Według władz UJ studenci tej uczelni mają możliwość podejmowania pokojowych akcji protestacyjnych, a także prowadzenia rozmów z władzami UJ. "Nie skorzystali jednak z tej możliwości, wybierając bezprawny atak na mienie UJ przy udziale osób niebędących studentami Uniwersytetu Jagiellońskiego" – argumentują.

Z uwagi na stan techniczny budynku – zaznaczono w oświadczeniu – przebywanie w nim może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Dlatego odbywa się ono "na własne ryzyko i ze świadomością bezprawności działania". Władze UJ zabroniły zapraszania przez protestujących do okupowanego akademika jakichkolwiek osób.

W związku z zaleceniami służb technicznych – dodano – zaistniała konieczność wyłączenia gazu i prądu, a do obiektu będą wpuszczane, w razie potrzeby, jedynie służby ds. bezpieczeństwa, służby techniczne i służby medyczne.

"Wspieranie zachowań bezprawnych i naruszających ogólnie przyjęte normy społeczne oraz zasady współżycia społecznego nie jest zgodne z wartościami obowiązującymi w Uniwersytecie Jagiellońskim" – podkreślili przedstawiciele UJ.

Z kolei strajkująca grupa w poniedziałkowej informacji zapowiedziała, że czeka na dalsze rozmowy z władzami UJ w okupowanym budynku i skarżyła się na nielegalną – ich zdaniem – interwencję policji w DS "Kamionka" w nocy z piątku na sobotę.

"Wezwanie policji w celu zastraszenia protestujących studentek i studentów jest precedensem na skalę współczesnej historii kraju" – zaznaczyli.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez UJ na decyzję władz z 2018 r. o sprzedaży budynku miały wpływ uwagi studentów dotyczące oddalenia akademika od uczelni, a także konieczność przeprowadzenia w nim kosztownego remontu.

Zgodę na sprzedaż zespołu domów studenckich "Kamionka" w styczniu 2018 r. wyraził w uchwale Senat Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pieniądze ze sprzedaży tych nieruchomości miałyby być przeznaczone na budowę nowego akademika dla studentów na terenie Kampusu 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego. (PAP)

rgr/ joz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Raport: w akademikach w Polsce brakuje 400 tys. miejsc noclegowych

  • 10.04.2025. Ćwiczenia reagowania kryzysowego Kryzys 25 w Centrum Symulacji Medycznej, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, 10 bm. Wydarzenie jest organizowane przez Akademię Wojsk Lądowych. Scenariusz zakładał akcję ratunkową, po pożarze. Celem ćwiczeń jest koordynacja służb, rozwinięcie zdolności organizacyjnej, analiza sprawności działania, praktyczne nauczanie studentów ratownictwa medycznego i wydziału lekarskiego poprzez symulowane działania ratunkowe. PAP/Maciej Kulczyński

    Wrocław/ Studenci AWL z innymi służbami ćwiczyli akcje ewakuacyjne

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera