Nauka dla Społeczeństwa

28.04.2024
PL EN
06.06.2019 aktualizacja 06.06.2019

Jednolity System Antyplagiatowy przebadał już ponad 100 tys. prac dyplomowych

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

W ciągu pięciu miesięcy od uruchomienia Jednolity System Plagiatowy (JSA) przebadał ponad 102 tys. prac dyplomowych – poinformował w środę Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy(OPI PIB).

Od 1 stycznia 2019 r. uczelnie działające w Polsce weryfikują w systemie pod kątem plagiatu prace składane do obrony. Zobowiązała je do tego ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, która weszła wżycie 1 października 2018 r.

Jednolity System Antyplagiatowy powstał w Ośrodku Przetwarzania Informacji – Państwowym Instytucie Badawczym, a jego właścicielem jest minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego.

Według danych z początku czerwca system przebadał już ponad 102 tysiące prac dyplomowych pod kątem plagiatu. Oznacza to 10 miliardów zapytań do różnych indeksów i ponad 40 milionów porównań badanych prac z pracami podejrzanymi o to, że są źródłem plagiatu.

JSA nie przesądza, czy dana praca jest plagiatem – służy jako narzędzie wspierające pracę weryfikacyjną promotora pracy – podkreślono w komunikacie OPI PIB.

„Z naszych analiz wynika, że systemu użyło w tym roku już prawie 70 tys. unikalnych użytkowników, którzy korzystają z niego bezpośrednio lub za pośrednictwem lokalnych systemów uczelnianych zintegrowanych z JSA (np. ASAP, PCG, czy APD USOS)” – mówi, cytowany w komunikacie twórca systemu, dr Marek Kozłowski, kierownik Laboratorium Inżynierii Lingwistycznej w OPI PIB.

„Cały czas staramy się zapewnić jak najkrótszy czas oczekiwania na wynik badania, nasze prace nad rozproszeniem systemu mają swoje potwierdzenie we wskaźnikach statystycznych czasów badania. Mediana czasu badania utrzymuje się od początku funkcjonowania systemu na poziomie 4-5 minut” - dodaje specjalista.

Jak podkreślono w komunikacie, JSA porównuje badaną pracę z setkami milionów dokumentów znajdujących się w dziesięciu wielkich bazach danych: Ogólnopolskim Repozytorium Pisemnych Prac Dyplomowych (około 3 milionów prac dyplomowych w różnych językach ), bazie NEKST (obraz polskiego Internetu – około 770 milionów stron internetowych z polskich domen), sześciu Wikipediach w różnych językach i dwóch zbiorach aktów prawnych.

„To znacznie większa baza referencyjna niż w przypadku dotychczas funkcjonujących komercyjnych systemów antyplagiatowych – dla porównania firma Plagiat.pl deklaruje, że stworzony przez nich system ma w zasobach ponad 3,5 miliona tekstów i treści naukowych” - podaje OPI PIB.

Dr Kozłowski dodaje, że system podlega ciągłej ewolucji – zgodnie z potrzebami zgłaszanymi przez użytkowników. „Aby utrzymać tempo rozwoju planujemy w niedługim czasie dodać kolejne bazy referencyjne takie jak dane zaindeksowane przez wyszukiwarkę BING, czy bazę czasopism Open Access” – zapowiada.

OPI PIB podkreśla, że JSA nie tylko jest bezpłatny, ale też m.in. „wykrywa klony prac, zapożyczenia fragmentów tekstów, wykrywa fragmenty podobne semantycznie, niezależnie od szyku wyrazów, wykrywa manipulacje (m.in. dzielenie wyrazów mikrospacjami, twarde spacje, dzielenie symbolami) oraz wykrywa fragmenty pracy, których styl różni się od głównego stylu pracy”.

Od czerwca, poza pracami magisterskimi i inżynierskimi/licencjackimi, w JSA można sprawdzać także prace doktorskie. Jak zapewnia Ośrodek, filar systemu – metody detekcji – pozostaje jednak od początku niezmienny, aby zachować ciągłość i jednorodność standardów.

PAP – Nauka w Polsce

agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024