Pytanie o to, czy filozofia jest nam potrzebna, jest źle postawione. Prawie wszyscy filozofujemy, bo posiadamy wartości według których żyjemy – twierdzi brytyjski filozof prof. Edward Craig.
Specjalista jest emerytowanym profesorem Cambridge University, do 2011 r. był głównym wydawcą encyklopedii filozofii - Routledge Encyclopedia of Philosophy. Uważa, że filozofia jest naszym wewnętrznym jestestwem, nie możemy bez niej żyć. Nie zawsze tylko zdajemy sobie sprawę, że się nią posługujemy, bo większość z nas ma jakiś ogląd świata. Nawet wtedy, gdy uważamy, że świat jest z natury zły - to już jest pogląd.
Prof. Edward Craig opowiada o tym w książce „Filozofia”, w której zwięźle, przystępnie i krótko pisze o najważniejszych w jego ocenie poglądach filozoficznych i jego twórcach (zawiera ona zaledwie 170 stron - wraz z wstępem i przypisami). To opracowanie dla każdego, kto ma jakąkolwiek potrzebę refleksji. Jak zaznacza autor: ktokolwiek czyta tę książkę, już trochę filozofuje.
Bo filozofować znaczy tyle, co wykazywać bardziej refleksyjny stosunek do świata, ludzi, wydarzeń i poglądów. Obojętnie, czy wierzymy w Boga, czy wręcz odwrotnie – uważamy, że wszystko to dzieło przypadku i selekcji naturalnej. Warto też poznawać poglądy innych ludzi, także filozofów, nawet jeśli czasami wydają się one dziwaczne. Często jednak tak sądzimy, gdy znacznie odbiegają od tego, co sami sądzimy na dany temat.
"Dobra filozofia rozszerza twoją wyobraźnię. Dobra filozofia jest blisko nas, kimkolwiek jesteśmy. Oczywiście niektóre filozofie są daleko, inne jeszcze dalej, a część będzie prawie zupełnie obca, gdyby jednak tak nie było czulibyśmy rozczarowanie" – przekonuje prof. Edward Craig.
Są ludzie, którzy nie lubią wchodzić w dyskusje, jakiekolwiek. Ale to nie znaczy, że nie mają własnej filozofii i nie są ciekawi świata oraz ludzi. Może to tylko znaczyć, że nie są gotowi, by przedstawiać swoje poglądy i je uzasadniać. Mogą nawet twierdzić, że wiedza teoretyczna nie jest potrzebna; liczy się tylko działanie i naturalny instynkt. Ale to też jest filozofia, zbliżona do buddyzmu czy hinduizmu.
A może filozofia jest niebezpieczna? Tak też twierdzili niektórzy filozofowie. Friedrich Nietzsche nazwał filozofię "straszliwym materiałem wybuchowym, od którego wszej rzeczy niebezpieczeństwo grozi". Jeżeli tak, to samo życie jest niebezpieczne, co zresztą jest prawdą. Na ogół jednak za niebezpieczne uznajemy poglądy i wartości innych osób. I nierzadko boimy się z nimi zapoznać.
"Podkreślam, że w ogóle trudno uniknąć filozofowania" – stwierdza prof. Edward Craig. A za jeden z odwiecznych, nieprzemijających problemów uważa wiarę i objawienie. "Bitwa o przechylenie w jedną stronę równowagi między ludzkim rozumem a objawieniem toczyła się w wielu kulturach, a w niektórych wciąż trwa" – przyznaje.
Nie jest jednak potrzebne żadne objawienie ani wtajemniczenie, by zdobyć licencję na myślenie. Najważniejsze, by nie popaść w zadufanie albo lenistwo - stwierdzając, że "każdy ma prawo do własnego zdania". To może być lekceważące, a najgorsze, co można zrobić – to lekceważyć poglądy innych. Jest inaczej: "mało ludzi myśli, że każdy chce mieć własne zdanie". Powiedział to brytyjski biskup i filozof George Berkeley, w pierwszej połowie XVIII w. (PAP)
Nauka w Polsce, Zbigniew Wojtasiński
zbw/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.