Nauka dla Społeczeństwa

18.04.2024
PL EN
22.11.2022 aktualizacja 01.12.2022

Naukowcy zbadali, jak patrzenie na mówiące twarze wpływa na uczenie się języka

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Dla długoterminowego rozwoju językowego znaczenie ma zarówno patrzenie przez niemowlęta na oczy, jak i zwiększanie uwagi na mówiące usta – podkreślają badacze. Dziewczynki patrzą zarówno na usta, jak i oczy mówiącego, co może wyjaśniać, dlaczego w wieku dwóch lat wypowiadają więcej słów niż chłopcy.

Naukowcy z Pracowni Psychologii Niemowląt - BabyLab PAN we współpracy z dr Itziar Lozano zbadali, jak patrzenie na mówiące twarze wpływa na uczenie się języka. Wyniki badań opublikowano w artykule naukowym w czasopiśmie "Infancy" (https://doi.org/10.1111/infa.12496).

W ramach projektu BABYlabu, nazwanego "Gadające głowy", do badań zaproszono ponad sto maluchów z rodzicami. Dzieci przyprowadzano po trzy razy - w wieku 5, 11 oraz 24 miesięcy.

"Podczas pierwszych dwóch wizyt niemowlęta wzięły udział w zadaniu eye-trankingowym, w którym oglądały 'gadające głowy'. Mierzono ich uwagę wzrokową, a konkretnie to, ile czasu spędzają patrząc na usta, a ile na oczy mówiących aktorek" - poinformowała serwis Nauka w Polsce dr hab. Klaudia Modlińska, prof. IP PAN. W wieku dwóch lat mierzono ich zdolności językowe, żeby sprawdzić, czy ilość czasu poświęcona patrzeniu na usta przez maluchy jest związana z późniejszym rozwojem mowy.

Autorzy projektu po raz pierwszy badali rozwój uwagi na mówiące usta w układzie podłużnym - co oznacza, że śledzono indywidualny rozwój tych samych dzieci przez półtora roku.

W drugiej połowie pierwszego roku życia zwiększa się ilość czasu, jaki niemowlęta spędzają, patrząc na usta mówiących twarzy. "Niemowlęta z większym przyrostem uwagi na usta między 5 a 11 miesiącem wykazywały lepsze umiejętności językowe w wieku 2 lat" – wynika z analiz naukowców z Pracowni Psychologii Niemowląt - BabyLab PAN.

O ile 5-miesięczne niemowlęta skupiają uwagę na oczach mówiącego, to 11 miesięczne niemowlęta obserwują ruchy ust.

"Maluchy stopniowo uczą się kierować swoją uwagę wzrokową tak, aby zbierać kluczowe informacje od osób w ich otoczeniu. Najpierw ok. 5 miesiąca skupiają się na oczach w poszukiwaniu wskazówek komunikacyjnych (spojrzenie), a następnie ok. 11 miesiąca obserwują ruchy ust, aby uzyskać informacje o tym, jak produkować dźwięki mowy" - zauważyli naukowcy.

Badacze zakładali, że większa preferencja dla ust w wieku 11 miesięcy będzie pozytywnie związana z umiejętnościami językowymi zarówno w wieku 11, jak i 24 miesięcy. "Wyniki pokazały, że ten proces rozwoju jest bardziej skomplikowany" - podkreślili badacze.

"Po pierwsze, zwiększona preferencja dla oczu (zamiast ust) w wieku 5 miesięcy była związana z lepszymi umiejętnościami językowymi dwulatków. Po drugie, patrzenie na usta w wieku 11 miesięcy nie było związane z wynikami językowymi w tym samym wieku, ale niemowlęta z większym przyrostem uwagi na usta między 5 a 11 miesiącem wykazywały lepsze umiejętności językowe w wieku 2 lat!" - zauważyli naukowcy.

Wykazali zatem, że istotne znaczenie dla długoterminowego rozwoju językowego ma zarówno patrzenie na oczy (w wieku 5 miesięcy), jak i zwiększanie uwagi na mówiące usta (między 5 a 11 miesiącem). "Co ważniejsze, efekt tych zmian rozwojowych nie był widoczny od razu, lecz w sposób odroczony w czasie – widoczny dopiero u dwulatków" - zaznaczyli badacze.

Dziewczynki "skanują" zarówno oczy, jak i usta mówiącego.

Ciekawe wyniki uzyskali naukowcy, porównując różnice występujące pomiędzy dziewczynkami i chłopcami w zakresie patrzenia na "gadające głowy". Okazało się, że dziewczynki w pierwszym roku życia patrzą na usta więcej niż chłopcy.

"Co więcej, stosowały unikalną strategię patrzenia na 'gadające głowy': jednocześnie skanowały zarówno oczy, jak i usta, co wydaje się bardzo skuteczną umiejętnością, pozwala bowiem zarówno wychwycić informacje emocjonalne, jak i językowe od osoby mówiącej" - podkreśliła w informacji dr hab. Klaudia Modlińska, prof. IP PAN.

"Dziewczynki, które zastosowały tę strategię w wieku 5 miesięcy, wypowiadały i rozumiały więcej słów w wieku dwóch lat" - podkreślają badacze. I dodają, że "wynik ten może wyjaśniać, dlaczego w wieku dwóch lat dziewczynki wypowiadają więcej słów niż chłopcy".

Badacze już wiele lat temu wykazali tę różnice, ale do dziś nie wiadomo, jakie są ich przyczyny.

Badanie zespoły BABYLab wskazuje na różnice między płciami w zakresie strategii skanowania twarzy i potencjalnie odmienne ścieżki rozwoju chłopców i dziewczynek w tym zakresie, co przekłada się na mowę dziecka w wieku dwóch lat.

W Pracowni Psychologii Niemowląt - BabyLab PAN prowadzone są badania dotyczące różnych aspektów rozwoju niemowląt i małych dzieci – poznawczego, emocjonalnego i społecznego. Ich celem jest lepsze zrozumienie, w jaki sposób każde dziecko tworzy własną niepowtarzalną ścieżkę rozwoju. Badacze wykorzystują różnorodne metody badawcze, takie jak eye tracking, EEG, fNIRS oraz miary behawioralne i kwestionariuszowe.

Projekt "Gadające Głowy" finansowany był przez grant NCN i Marie Curie Career Integration Grant, kierownikiem jest Przemysław Tomalski.

amk/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024