Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
02.09.2022 aktualizacja 02.09.2022

Badanie: wsparcie rodzinne i wysoka samoocena mogą chronić przed cyberprzemocą

Źródło: Adobe Stock Źródło: Adobe Stock

Prawie 70 proc. dzieci w wieku szkolnym doświadczyło cyberprzemocy co najmniej raz w 2021 r. Zadowolenie z rodziny oraz wysoki poziom samooceny - to ważne czynniki chroniące młodzież i młodych dorosłych przed cyberprzemocą - wskazują naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Badacze z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL) sprawdzali, jakie są uwarunkowania bycia agresorem w Internecie lub cyberofiarą. Przeanalizowali związek pomiędzy cechami określanymi jako antyspołeczne, takimi jak psychopatia, wyrachowanie, makiawelizm, narcyzm a cyberprzemocą. Ponadto zbadali jak gniew, samoocena i satysfakcja z rodziny łączą się z cyberprzemocą. Projekt realizowano w ramach Narodowego Programu Zdrowia.

Jak mówiła podczas konferencji prasowej podsumowującej wyniki badań ich autorka dr hab. Aneta Przepiórka, adiunkt w Katedrze Psychologii Emocji i Motywacji Instytutu Psychologii KUL, "cyberprzemoc to szerokie spektrum zjawisk obejmujące zachowania antyspołeczne o charakterze agresji, przemocy rówieśniczej z wykorzystaniem nowoczesnych mediów".

Zaznaczyła, że "teraz wiele młodych osób ma dostęp do Internetu za pomocą telefonu komórkowego, a ta nieograniczoność dostępu, obniżenie wieku, kiedy rozpoczyna się korzystanie z Internetu, powoduje, że te osoby są w mniejszym stopniu przygotowane do korzystania z treści, które w Internecie są dostępne". "To nieprzygotowanie czyni je bardziej podatnymi na bycie ofiarą cyberprzemocy" - powiedziała Przepiórka.

Prawie 70 proc. dzieci w wieku szkolnym doświadczyło cyberprzemocy co najmniej raz w 2021 roku. Osoby, które doświadczyły cyberprzemocy mają wyższy poziom lęku, są bardziej narażone na depresję, częściej sięgają po substancje psychoaktywne, doświadczają trudności ze snem, a także mają szereg objawów fizycznych. "Przekłada się to na ich efektywność w szkole, czy też w pracy (...)" - podkreśliła naukowczyni.

"Patrząc, na to, jak negatywne to ma skutki na młodzież, dzieci, podjęliśmy ten wątek w naszych badaniach i odnieśliśmy się do problematycznego korzystania z portali społecznościowych na przykładzie Facebooka" - podała.

Do stosowania cyberprzemocy są wykorzystywane różne funkcje Internetu: poczta elektroniczna, czaty, strony internetowe, blogi, serwisy społecznościowe, czy też komunikatory. "Inna definicja wskazuje, że cyberprzemoc to jest agresja, która jest celowa i wielokrotnie stosowana drogą elektroniczną przeciwko osobie, która nie może się łatwo obronić" - dodała Przepiórka.

Wyniki badań naukowców z KUL wskazują, że im częściej osoba korzysta z portali społecznościowych "w sposób problematyczny, tym częściej występują u niej sytuacje, w których jest ofiarą albo agresorem w Internecie". "Być może częstotliwość korzystania z Internetu, sprawia, że częściej napotykamy na niebezpieczne sytuacje, w których możemy stać się ofiarą lub sprawcą przemocy" - zaznaczyli badacze.

Ciekawą zależnością - zdaniem badaczy - jest to, że bycie ofiarą łączyło się z byciem agresorem w Internecie, czyli występuje dwoistość ról.

Takie obserwacje są zgodne z innymi wynikami badań nad agresją jako zjawiskiem w ogóle. "W literaturze przedmiotu możemy znaleźć wyniki wskazujące, że osoby doświadczające agresji w niektórych sytuacjach, poszukują możliwości odwetu na innych i odreagowania, także wykorzystując Internet" - podali badacze z KUL.

Ich analizy pokazały, że cyberagresorzy, jak i ofiary cyberprzemocy częściej mogą przejawiać tendencję do wyrażania złości, a także złość o podłożu temperamentalnym. "Taki wynik może wskazywać, że Internet jest w ich ocenie bezpiecznym środowiskiem do wyładowania złości oraz może być to wentyl dla emocji nieakceptowanych społecznie" - zauważyli autorzy badań.

Analizy były przeprowadzane również w kontekście cech ciemnej triady osobowości, czyli zespołu cech, które obejmują makiawelizm, psychopatię i narcyzm. Są to społecznie niepożądane i szkodliwe cechy charakteryzujące osoby o niskim poziomie empatii, wysokim egoizmie, traktujące innych w sposób przedmiotowy, a także manipulujące innymi.

Okazało się, że osoby, które można określić jako narcystyczne, czyli mające niestabilną samoocenę, zaabsorbowane sobą, roszczeniowe, będą częściej przejawiały zachowania agresywne w Internecie, ale także częściej same będą takiej agresji doświadczać. Podobnie jak osoby makiawelistyczne, czyli te które sprawiają wrażenie chłodnych emocjonalnie, egocentrycznych, o dużym stopniu nieufności społecznej, cyniczne, etc.

Natomiast osoby o wysokim poziomie psychopatii, czyli nieempatyczne, impulsywne, antyspołeczne, również doświadczały częściej agresji w Internecie, jak i same taką agresję wywoływały.

U osób doświadczających i stosujących cyberprzemoc badacze stwierdzili mniejsze zadowolenie ze swojej rodziny. Potwierdzają to wcześniejsze badania, zgodnie z którymi środowisko rodzinne jest ważnym czynnikiem chroniącym przed zachowaniami agresywnymi. "Brak wsparcia w rodzinie, zaburzona komunikacja, pomieszane role rodzinne, mogą być tymi czynnikami, które będą prowadzić do narastania agresji w świecie online" - zauważyli badacze z KUL.

Ważnym czynnikiem chroniącym przez cyberprzemocą jest też wysoki poziom samooceny. Wyniki badań pokazały, że osoby, które nie wierzą w siebie i oceniają siebie jako gorsze w porównaniu z innymi, częściej stosują agresję w Internecie, a także same stają się ofiarami takiej przemocy. "Może to wskazywać, że dopiero Internet i anonimowość zza ekranu komputera pozwala takim osobom poczuć się pewniej" - ocenili badacze.

"Patrząc na to, jakie są konsekwencje cyberprzemocy warto się tym wątkiem zająć, nie tylko w badaniach, ale w programach, które w oparciu o te badania będą miały na celu prewencję" - podkreśliła podczas konferencji autorka badań.

Badania kwestionariuszowe przeprowadzono w ramach projektu "Psychologiczne uwarunkowania cyberprzemocy a problematyczne korzystanie z portali społecznościowych i satysfakcja z rodziny", a przeprowadzono je na grupie 1618 osób w dwóch przedziałach wiekowych, wśród adolescentów w wieku 16-18 lat (n=813) oraz wśród młodych dorosłych 19-25 lat (n=805).

Badania były realizowane na grupie adolescentów oraz młodych dorosłych będących najliczniejszą grupą użytkowników Facebooka, według raportu Gemiusa (2018). Konferencję podsumowującą wyniki badań zorganizowała w sierpniu Fundacja "Inspiratornia".

PAP - Nauka w Polsce

amk/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024