Światowy Dzień Nerek 2022 – 4 mln Polaków cierpią na przewlekłą chorobę nerek

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Aż 4 mln Polaków cierpią na przewlekłą chorobę nerek, która stopniowo prowadzi do niewydolności nerek. Większość o tym nie wie i nie leczy się – przypominają eksperci z okazji Światowego Dnia Nerek, który przypada 10 marca.

We wczesnym wykryciu choroby mogą pomóc proste badania - coroczne badanie moczu i poziomu kreatyniny.

Przewlekła choroba nerek (PChN), czyli uszkodzenie tego narządu utrzymujące się dłużej niż trzy miesiące, dotyczy około 4 mln Polaków. Większość z nich nie zdaje sobie sprawy z rozwoju choroby, gdyż postępuje ona bezobjawowo prowadzając do całkowitej niewydolności nerek, konieczności dializoterapii lub przeszczepienia nerki.

Jak przypomina cytowana w informacji prasowej przesłanej PAP prof. Beata Naumnik, kierownik I Kliniki Nefrologii i Transplantologii z Ośrodkiem Dializ Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, choroby nerek mogą objawiać się w bardzo niespecyficzny sposób. „Dodatkowo, do czynników ryzyka ich rozwoju zaliczamy m.in. siedzący tryb życia, palenie tytoniu czy spożywanie alkoholu, a także współistnienie chorób reumatologicznych, hematologicznych, cukrzycy czy nadciśnienia tętniczego. Większość z nas, na co wpłynęła w dużej mierze pandemia, prowadzi teraz siedzący tryb życia, przez co teoretycznie podnosi ryzyko rozwoju choroby nerek. W związku z tym, to co absolutnie każdy z nas powinien robić raz do roku, to badania profilaktyczne: moczu oraz poziomu stężenia kreatyniny we krwi” – podkreśla specjalistka.

Tymczasem, mimo że badania pomocne we wczesnym wykrywaniu PChN są tak proste, przewlekłą chorobę nerek wykrywa się najczęściej w zaawansowanym stadium, kiedy niezbędne jest włączenie leczenia nerkozastępczego w postaci dializ lub przeszczepienia organu.

Zdaniem ekspertów jest to głównie spowodowane brakiem odpowiedniej edukacji w zakresie profilaktyki i diagnozowania chorób nerek. Jeśli nic w tym zakresie się nie zmieni, do 2040 roku PChN będzie piątą najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. Poprawa świadomości społecznej na temat tej choroby może się przełożyć na zachowania prozdrowotne, co pozwoli m.in. zmniejszyć ryzyko zachorowania na PChN, a w przypadku osób z niewydolnością nerek, wydłużyć czas sprawnego funkcjonowania organu.

Specjaliści oceniają, że ważne jest również edukowanie pacjentów dializowanych na temat bezpieczeństwa tej procedury.

W Polsce obecnie dializowanych jest ok. 20 tys. pacjentów, z czego blisko 19 tys. stosuje hemodializy, czyli dializę przeprowadzaną kilka razy w tygodniu w ośrodkach dializ. Jednym z dużych zagrożeń dla tej grupy chorych, jest wirus SARS-CoV-2. Podczas pandemii wielu pacjentów zakażało się nim w stacjach dializ lub podczas transportu do nich. Dlatego w 2020 r. aż co piąty pacjent hemodializowany zachorował na COVID-19.

„Pacjenci dializowani są w grupie podwyższonego ryzyka zakażenia i ciężkiego przebiegu COVID-19. W trakcie pandemii, przed wprowadzeniem szczepień przeciwko SARS-CoV-2, śmiertelność z powodu zakażenia wirusem wynosiła pomiędzy 20 proc. a 28 proc” – mówi prof. Naumnik. Dlatego – jej zdaniem - tak ważne jest podnoszenie świadomości na temat bezpiecznych terapii dla pacjentów.

Bezpieczną metodą dializy jest dializa otrzewnowa. Jej zaletą jest między innymi to, że można ją wykonać w domu, nie narażając się na pobyt w ośrodku medycznym i zakażenie SARS-CoV-2. Spośród pacjentów korzystających z tej formy leczenia nerkozastępczego jedynie 6 proc. zachorowało na COVID-19.

Ponadto, dializę otrzewnową przeprowadza się w nocy, co pozwala choremu normalnie żyć, funkcjonować, pracować w ciągu dnia. Dodatkowo, opcja zdalnego monitoringu dializy otrzewnowej pozwala personelowi medycznemu mieć cały czas kontrolę nad przeprowadzanym zabiegiem i interweniować w razie potrzeby.

Mimo korzyści wynikających z przeprowadzania dializy otrzewnowej, pacjenci wciąż często nie posiadają wiedzy o dostępie do takiej formy leczenia. Dlatego tak ważne jest prowadzenie edukacji na ten temat, podkreślają specjaliści. (PAP)

jjj/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie otrzyma 15 mln zł na rozwój badań klinicznych

  • Fot. Adobe Stock

    Gdańsk/ Naukowcy chcą stworzyć model skóry, wykorzystując druk 3D

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera