Śląskie/ Pochowano osoby, które oddały swoje ciała nauce

Uroczystość akademickiego pożegnania 28 zmarłych osób, które przekazały swoje ciała na potrzeby nauki, odbyła się w sobotę w Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. Potem ich prochy spoczęły w Parku Pamięci w Rudzie Śląskiej.

Uczelnia organizuje uroczyste pożegnanie darczyńców co roku od 14 lat. Program świadomej donacji zwłok powstał w Śląskim Uniwersytecie Medycznym w 2003 r., a pierwszy pochówek odbył się rok później.

Osoby, które zdecydują, że po śmierci ich ciała będą służyć studentom do badań i nauki anatomii, mogą składać deklaracje notarialne, zaświadczające o podjętej przez nich decyzji. Śląski Uniwersytet Medyczny należy do wiodących w Polsce uczelni pod względem liczby deklaracji donacji - jest ich obecnie ponad 1,6 tys.

Zwyczajowo zwłoki wykorzystywane są do celów dydaktycznych przez około dwa lata, potem zostają skremowane. Przedstawiciele uczelni podkreślają, że program donacji ma olbrzymie znaczenie dla edukacji przyszłych lekarzy i pracowników służby zdrowia. Możliwości nauki z wykorzystaniem zwłok nie zastąpią nawet najlepsze prezentacje multimedialne.

„Pierwsze zajęcia z anatomii to niebywały szok. Nic nie potrafi oddać tej atmosfery w prosektorium, żaden atlas nie potrafi przedstawić tego, co tak naprawdę kryje ludzkie ciało. Dzięki tym zajęciom mogliśmy się nauczyć szacunku dla ciała ludzkiego i odpowiedniego sposobu obchodzenia się z nim. Ci niezwykli ludzie, których dziś żegnamy, oddali swoje ciała dla nauki, abyśmy w przyszłości stali się dobrymi lekarzami" - mówił w sobotę studentka I roku medycyny Aleksandra Zimnoch.

Przedstawiciele uczelni podkreślają, że doroczna uroczystość uniwersyteckiego pożegnania osób, które przekazały swoje ciała nauce, to wyraz wielkiego szacunku pracowników naukowych i studentów wobec donatorów, co wynika również z lekarskiej etyki zawodowej. Kierownik Katedry Anatomii Prawidłowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Grzegorz Bajor podkreślił znaczenie donacji dla uczelni i właściwej edukacji przyszłych lekarzy, a także wyraził podziw dla tych, którzy zdecydowali się oddać swoje ciała nauce.

„Zapewne zadawane wielokrotnie pytanie, jakimi motywami kierowali się darczyńcy podejmując tę decyzję, pozostanie w wielu przypadkach bez odpowiedzi - niechaj pozostanie to ich tajemnicą. My wiemy, że postąpili szlachetnie. Dali siebie dla poznania ludzkiego ciała, zgłębienia jego tajemnic, bez których podstawowe nauki medyczne nie mogłyby się doskonalić i rozwijać" - powiedział prof. Bajor.

W sobotniej, ekumenicznej uroczystości brali udział studenci, władze uczelni oraz członkowie rodzin ofiarodawców swoich ciał. Uroczystość zakończyła się w Parku Pamięci w Rudzie Śląskiej, gdzie złożono urny w kolumbarium; znajduje się tam tablica z łacińską sentencją: "Oto miejsce, gdzie śmierć cieszy się, że może przyjść z pomocą życiu".

Prorektor ds. nauki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. Tomasz Szczepański ocenił, że również w obecnych czasach wielu nowoczesnych, multimedialnych technologii, gdy możliwe jest nawet "drukowanie" ludzkich narządów, wciąż nie ma lepszej możliwości poznania anatomii czy kształcenia chirurgów od nauki na ludzkim ciele.

"Dzięki heroizmowi darczyńców początkujący chirurdzy mogą nauczyć się, jak trzymać skalpel, po to, by później jak najlepiej służyć żywym. Nie byłoby przeszczepu twarzy, którego dokonano w Gliwicach, bez możliwości opracowania tej techniki operacyjnej na ludzkich ciałach. Za to wszystko chciałbym dziś podziękować" - powiedział prorektor.

Program świadomej donacji zwłok, prowadzony przez Katedrę i Zakład Anatomii Prawidłowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, jest objęty Memoriałem im. o. Innocentego Marii Bocheńskiego. Ten zakonnik, profesor, myśliciel, jako pierwszy postanowił, że jego ciało zostanie przekazane na cele naukowe. Tak też się stało. Jego ciało zostało oddane Uniwersytetowi we Fryburgu, którego był wieloletnim profesorem.

Celem programu świadomej donacji zwłok jest informowanie i pozyskiwanie na rzecz uczelni donatorów, przy zagwarantowaniu właściwego traktowania ciała podczas wykonywania sekcji lub badań. Aby wziąć udział w programie, należy poświadczyć notarialnie dwa egzemplarze aktu przekazania zwłok, po czym jeden dostarczyć uczelni. Uniwersytet dopełnia wszelkich formalności, m.in. transportu zwłok i ich późniejszego pochówku, zgodnego z wyznaniem i życzeniem ofiarodawcy.

Przedstawiciele uczelni podkreślają, że podarowanie nauce swojego ciała dla młodych adeptów medycyny oznacza możliwość korzystania z "najdoskonalszego atlasu anatomicznego". Część donatorów zastrzegła sobie w testamentach anonimowość.

Pochówek osób, które oddały swoje ciała nauce, tradycyjnie odbywa się pod koniec roku akademickiego, kiedy studenci kończą zajęcia sekcyjne z anatomii i uczą się do egzaminu. Studenci przygotowują wieńce, znicze, przemówienia i stają przy urnach. W ten sposób okazują wdzięczność darczyńcom. (PAP)

mab/ lun/ pad/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    CBOS: 88 proc. badanych jest przekonanych, że warto się kształcić

  • Fot. Adobe Stock

    Psychiatrzy: chcemy zbadać potencjał psylocybiny w leczeniu lekoopornej depresji

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera