Mówi się, że wygląd to nie wszystko. Jednak wyniki wielu badań pokazują, że atrakcyjne osoby zarabiają więcej niż ich gorzej prezentujący się koledzy na tym samym stanowisku. Dotyczy to m.in. prawników i sportowców. Na szczęście naukowcy z London School of Economics and Political Science (W. Brytania) oraz University of Massachusetts (USA) wykazali, że w miejscu pracy istnieją rzeczy ważniejsze niż fizyczne piękno.

Specjaliści przeanalizowali dane uzyskane na przestrzeni 13 lat od ponad 20 tys. ochotników i doszli do wniosku, że najwyższe pensje otrzymują osoby zdrowe, inteligentne, sumienne, towarzyskie oraz stabilne emocjonalnie. W kwestii zarobków uroda nie pozostaje bez znaczenia, ale nie jest czynnikiem decydującym.

„Atrakcyjni fizycznie pracownicy mogą zarabiać więcej, nie dlatego, że są bardziej urodziwi, ale dlatego, że są zdrowsi, inteligentniejsi i posiadają cechy osobowości, takie jak sumienność, ekstrawersja i niski poziom neurotyzmu, sprzyjające uzyskiwaniu wyższych zarobków” – tłumaczy jeden z autorów badania (DOI: 10.1007/s10869-017-9489-6) Satoshi Kanazawa.

Naukowcy ustalili ponadto, że osoby postrzegane jako bardzo nieatrakcyjne często zarabiają w pracy więcej niż osoby zaliczane do grupy o przeciętnym wyglądzie. Wynika z tego, iż dla dobra finansów lepiej wyróżniać się w jakikolwiek sposób, niż w ogóle nie rzucać się w oczy. (PAP)

ooo/ mrt/