Nowy system, korzystający z baz danych ZUS i POL-on pozwoli poznać losy absolwentów szkół wyższych. Pierwsze raporty z systemu, dotyczące absolwentów z roku 2014, przedstawiono w środę w resorcie nauki.
Ogólnopolski system monitorowania ekonomicznych losów absolwentów szkół wyższych (ELA) opracowali naukowcy z Instytutu Badań Edukacyjnych Uniwersytetu Warszawskiego (IBE UW). Jest to narzędzie, które umożliwia śledzenie ekonomicznych losów absolwentów wszystkich polskich szkół wyższych.
Prace nad systemem rozpoczęto sześć lat temu. Jak tłumaczył dr Mikołaj Jasiński z IBE UW, rozwiązanie to pozwala sprawdzić czas poszukiwania pracy przez absolwenta, skalę bezrobocia wśród absolwentów oraz dynamikę zarobków, z uwzględnieniem ukończonego kierunku studiów. Zdaniem Jasińskiego system dostarcza rzetelnych danych, a jednocześnie prezentuje je w sposób zrozumiały nie tylko dla fachowców.
W obecnej, pierwszej edycji funkcjonowania system wygenerował i udostępnił ponad 7 tys. raportów nt. osób, które ukończyły studia w 2014 r. Ich losy opracowano na podstawie danych z ZUS z okresu do 30 września 2015 r. W raportach uwzględniono podział absolwentów ze względu na studia I i II stopnia oraz studia jednolite.
Według wicepremiera, ministra nauki Jarosława Gowina system ELA jest wskazówką dla samych kandydatów na studia. "Równie cenną wskazówką te badania są dla samych uczelni, bo z czasem zaczną pokazywać, jaka jest efektywność kształcenia. Myślę, że wyniki te będą miały ważny wpływ na wewnętrzny system zapewniania jakości kształcenia czy dostosowywania programów do potrzeb rynku pracy" - ocenił.
Dodał, że badania prowadzone w ramach systemu wskażą, jaką politykę edukacyjną ma obrać resort.
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego dr Piotr Dardziński podkreślał z kolei, że system jest tani, gdyż w raportach wykorzystywane są już istniejące dane zasobów systemu POL-on (zbierającego dane nt. studentów) oraz ZUS. Dotychczas uczelnie, aby poznać losy absolwentów, zlecały badania ankietowe, kosztujące średnio ok. 200-300 tys. zł.
System ELA "mówi nam, że zasadniczo istnieje ogromy potencjał w skończeniu studiów wyższych. Ci, którzy kończą studia wyższe, co do zasady szybciej znajdują pracę, i zarabiają lepiej, a także dynamika ich zarobków jest większa" - powiedział Dardziński.
Wiceminister zauważył jednocześnie, że ponieważ raporty systemu ELA odnoszą się na razie zaledwie do jednego rocznika studentów - na razie nie widać w nich trendów dotyczących karier. Dopiero w kolejnych latach system pozwoli na porównywanie danych różnych roczników absolwentów.
Pytany o to, na jaki kierunek studiów warto się decydować w oparciu o dane wynikające z systemu ELA - wiceminister Dardziński sugerował, by wybrać kierunek zgodny z własną pasją, ale i uwzględniać ryzyko, np. dotyczące niskich zarobków. Jednocześnie przypomniał, że najwyższy wskaźnik wynagrodzenia i najmniejszy wskaźnika ryzyka bezrobocia zapewniają nauki techniczne.
Wiceminister Dardziński zapowiedział, że jego resort będzie teraz analizował raporty.
Kolejne raporty zostaną udostępnione w przyszłym roku i dotyczyć będą studentów, którzy ukończyli studia w 2015 r.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.